Tragedia rozegrała się w nocy z poniedziałku na wtorek. Sopockie służby otrzymały zgłoszenie na jedno z osiedli mieszkaniowych. Świadkowe poinformowali operatorów numeru alarmowego 112 o mężczyźnie, który wypadł z balkonu znajdującego się na 10. piętrze budynku mieszkalnego.
Tragedia w Sopocie. Mężczyzna wypadł z balkonu
Pierwsi we wskazanym miejscu pojawili się policjanci. Funkcjonariusze stwierdzili, że poszkodowany nie wykazywał czynności życiowych, podjęli się więc akcji reanimacyjnej. Wkrótce z rąk mundurowych czynności przejęli przybyli na osiedle ratownicy medyczni.
Niestety, mimo podjętych wysiłków medycy nie byli w stanie uratować życia 48-letniego mężczyzny. - Lekarz stwierdził zgon - przekazała oficer prasowa KMP w Sopocie asp. szt. Lucyna Rekowska w rozmowie z lokalnym portalem esopot.pl.
W związku z charakterem zdarzenia na miejsce wezwano lekarza medycyny sądowej. Biegły pod nadzorem prokuratora przeprowadził czynności, mające na celu ustalenie przyczyny śmierci 48-latka.
Wstępnie śledczy wykluczyli udział osób trzecich. Najprawdopodobniej mężczyzna targnął się na własne życie. Ciało zostało zabezpieczone i przewiezione na sekcję zwłok. Policjanci pod nadzorem prokuratora będą ustalać szczegółowe okoliczności zdarzenia.
To już druga tragedia, do której doszło w ostatnich dniach w Trójmieście. W poniedziałek 25 lipca w mieszkaniu na Gdańskim Chełmie znaleziono dwa ciała. Według wstępnych ustaleń jeden z mężczyzn miał ugodzić drugiego nożem, po czym popełnić samobójstwo. Policja wszczęła śledztwo w tej sprawie.
Gdzie szukać pomocy?
Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać z psychologiem, listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz TUTAJ.