Cala Szwajcaria jest wstrząśnięta okrutną tragedią, która wydarzyła się w gminie Buchs w kantonie Argowia na północy Szwajcarii. 37-letni ojciec zabił twoje swoich dzieci, po czym sam popełnił samobójstwo.
W poniedziałek 2 listopada zwłoki dzieci i mężczyzny odkryła żona mężczyzny, która wróciła z pracy. Ofiary to 13-letni syn i 11-letnia córka z pierwszego małżeństwa mężczyzny oraz 3-letnia córeczka z drugiego małżeństwa. Dwoje starszych dzieci przebywało na zmianę u ojca i u swej zamieszkałej w sąsiedniej wiosce matki.
Śledczy jak dotąd nie ujawnili szczegółów zbrodni, ani co mogło być motywem morderstwa.
Podejrzenie popełnienia czynu kieruje się zdecydowanie przeciwko ojcu rodziny. Na postawie dotychczasowych ustaleń śledztwa wykluczyć można użycie (przez niego) broni palnej - oświadczyła lokalna policja.
Dom, w którym doszło do tragedii znajduje się w zacisznej okolicy. Zachowanie 37-letniego mężczyzny nie budziło u sąsiadów żadnych podejrzeń.
W rozmowie ze szwajcarskim dziennikiem "Blick" jedna z sąsiadek powiedziała, że pracujący w branży medycznej 37-latek "robił całkiem normalne wrażenie, często spędzał czas przy grillu w ogrodzie z przyjaciółmi i z dziećmi. Żona także mu wtedy towarzyszyła. Byli wesołą rodziną". 37-latek regularnie zamieszczał w mediach społecznościowych zdjęcia swoich dzieci, podpisując je pieszczotliwie np. "moja księżniczka".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.