Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Aldona Brauła
Aldona Brauła | 

Tragedia we Włoszech. Zginął nurek z Polski

14

We Włoszech nad jeziorem Garda doszło do tragedii. Zginął 45-letni nurek z Polski. Mężczyzna chciał zejść do poziomu 60-70 metrów, ale nie wypłynął. Służby ratownicze wezwała jego matka.

Tragedia we Włoszech. Zginął nurek z Polski
(Getty Images)

Do tragedii doszło 3 czerwca. Polski nurek prawdopodobnie przebywał na wakacjach. Nurkował w jeziorze Garda, w północnych Włoszech, które jest największym i najczystszym jeziorem kraju. To także jedno z ulubionych miejsc dla nurków.

45-latek miał zapas tlenu na kilka godzin. Warunki do nurkowania były idealne i Polak chciał zejść do poziomu 60-70 metrów. Coś musiało się wydarzyć pod wodą, ponieważ już nigdy nie wypłynął.

Włochy. Polski nurek nie żyje

Służby ratownicze zawiadomiła matka nurka. Zaniepokoił ją fakt, że syn długo nie wypływa na powierzchnię i może zabraknąć mu tlenu. Na miejscu szybko zjawiła się specjalistyczna ekipa ratowników, karabinierzy, strażacy i wolontariusze.

Zobacz także: Dźwig runął na drogę. Przerażające nagranie z Wuhan

Do akcji włączono także helikopter - informuje PolsatNews. Po kilku godzinach intensywnej akcji znaleziono ciało Polaka. Natknął się na niego podwodny robot na głębokości około 162 metrów.

To kolejna ofiara nurkowania we Włoszech. W ubiegłym roku zginął Sebastian Marczewski, znany nurek głębokościowy, który zamierzał pobić rekord i zejść do poziomu 333 metrów. Niestety próba nie powiodła się. W 2018 roku zginął 50-letni Adam Krzysztof Pawlik, którego znaleziono na głębokości 284 metrów.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Zaskakujący finał poszukiwań 71-latka. Znaleźli go w lodowatej rzece
Pożar domu w Boruszowicach. Policjanci zdążyli w ostatniej chwili
Bytom. Mężczyzna i pięć nastolatek zatrzymani na ogródkach działkowych
Wjechał w armatkę śnieżną w Krynicy-Zdroju. 13-latek nie żyje
Nietypowy widok w lesie. "Natura potrafi zaskakiwać"
Dwie rosyjskie rafinerie bez ropy? Skuteczny atak Ukrainy
Myje się dwa razy w tygodniu. "Mam obawy, że brzydko pachnę"
Robert Karaś będzie reprezentować azjatycki kraj. "Zrobię to z dumą"
Wjechał na oblodzone jezioro. Auto utknęło na środku
Poruszające sceny. Tak dzieci pożegnały zamordowanego księdza
Pierwsze takie nagranie przelotu Falcona 9. "Potrafi nieźle huknąć"
"Klucz do skutecznej obrony". Mówi, co powinna robić Polska
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić