O tym tragicznym incydencie w rozmowie z PAP mówiła podinsp. Ewa Kasińska z KPP w Śremie. Wyjawiła, że zdarzenie miało miejsce w niedzielę wczesnym popołudniem.
O godz. 12.32 dyżurny śremskiej Policji został powiadomiony o tragicznym w skutkach zdarzeniu, do którego doszło na terenie prywatnej posesji w gminie Książ Wielkopolski - powiedziała.
Zobacz także: Koronawirus a wakacje. Dlaczego lekceważymy wirusa SARS-CoV-2?
Czytaj także:
Tragedia w Książu Wielkopolskim. Są wstępne ustalenia
Kasińska opowiedziała również o wstępnych ustaleniach funkcjonariuszy. Wynika z nich, że do tragedii doszło na prywatnej posesji.
Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że na terenie prywatnej posesji, gdzie odbywało się spotkanie znajomych, kierujący samochodem osobowym potrącił niespełna dwuletniego chłopczyka, mieszkańca gminy Dolsk. Niestety, dziecko nie żyje - podała policjantka.
Teraz mundurowi skupiają się na tym, by wyjaśnić okoliczności wypadku. W związku z tym prowadzą odpowiednie czynności na miejscu zdarzenia.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.