49-letnia kobieta z Oświęcimia została zabita w mieszkaniu w sobotę 31 lipca rano. Jej ciało znaleziono jednak znacznie później.
Na miejsce zdarzenia natychmiast udały się służby ratunkowe. Lekarz stwierdził zgon w wyniku rany kłutej szyi. Prokurator polecił zabezpieczyć zwłoki do sekcji - mówi portalowi "Beskidzka24" asp. szt. Małgorzata Jurecka z oświęcimskiej policji.
Czytaj też: Druga twarz pandemii. Niepokojące doniesienia
Śledczy wstępnie ustalili, że między kochankami doszło do kłótni. Mężczyzna tak bardzo się zdenerwował, że chwycił nóż i wbił go kobiecie w szyję.
Zabójca uciekł z miejsca zdarzenia. Został zatrzymany kilka godzin później na terenie Bierunia. Miał 1,8 promila alkoholu we krwi. Trafił do pomieszczeń dla zatrzymanych oświęcimskiej komendy policji.
Sprawą zajmuje się śląska policja. Grozi mu 25 lat więzienia.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.