Wiadomość o zaginięciu nauczyciela pojawiła się w mediach społecznościowych 29 czerwca. Informowano o tym m.in. na stronie Szkoły Podstawowej im. Stanisława Wyspiańskiego w Paszynie. 45-latek uczył w tej placówce języka angielskiego.
Kilka dni temu zaginął nasz nauczyciel – pan Marek (…) z Nowego Sącza. Pomóżcie w poszukiwaniach, m.in. umieszczając informację o jego zaginięciu i poszukiwaniach na dostępnych wam kanałach informacyjnych – apelowały do czytelników władze szkoły.
W ostatni dzień przed wakacjami (24 czerwca) pan Marek zniknął jak kamfora. Wyszedł z domu i ślad po nim zaginął. Ostatni raz widziany był na dworcu autobusowym w Nowym Sączu. Najprawdopodobniej chciał pojechać w kierunku Podhala.
Poszukiwania zakończone. Odnaleźli ciało 45-letniego nauczyciela
W poszukiwania 45-latka zaangażowana była cała rodzina. W sprawę włączyli się też jego przyjaciele i znajomi. Nauczyciela języka angielskiego szukali także uczniowie i pracownicy szkoły.
Po dziewięciu dniach poszukiwań przyszła jednak druzgocąca wiadomość. W sobotę 2 lipca odnaleziono ciało mężczyzny.
Prowadzone przez Komendę Miejską Policji w Nowym Sączu poszukiwania zaginionego 45-letniego mieszkańca Nowego Sącza zostały zakończone z uwagi na to, że ujawniono ciało mężczyzny. Mając na względzie dobro rodziny, nie udzielamy szczegółowych informacji dotyczących tej sprawy – poinformowała w rozmowie z portalem glos24.pl insp. Aneta Izworska.
Czytaj także: Legionowo w żałobie. Nie żyje Janina Ziemichód
Nie żyje nauczyciel angielskiego
Nie jest jasne, co spowodowało tragiczną śmierć 45-letniego nauczyciela języka angielskiego. W celu zbadania przyczyny zgonu mężczyzny przeprowadzona zostanie najprawdopodobniej sekcja zwłok.
Społeczność szkolna jest zdruzgotana tragicznymi wieściami. Na znak żałoby szkołę w Paszynie okryto czarnymi barwami.
Obejrzyj także: Co z podwyżkami dla nauczycieli? Wiceminister podał kwoty
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.