Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Tragiczny wypadek pod Kołobrzegiem. Z auta został wrak

229

W piątek (31 maja) w miejscowości Jarogniew w powiecie kołobrzeskim, doszło do tragicznego wypadku. 33-latek stracił panowanie nad autem, zginął na miejscu zdarzenia. Siła uderzenia była tak duża, że z pojazdu mężczyzny praktycznie nic nie pozostało.

Tragiczny wypadek pod Kołobrzegiem. Z auta został wrak
Wypadek pod Kołobrzegiem. Kierowca zginął na miejscu (Facebook, Ochotnicza Straż Pożarna w Gościnie)

Do tego tragicznego zdarzenia doszło chwilę po godzinie 16.00. Miał on miejsce na zakręcie drogi wojewódzkiej numer 162, niedaleko Kołobrzegu. Okoliczności wypadku wciąż są dokładnie badane przez odpowiednie służby.

Jak relacjonuje Fakt, 33-letni kierowca wracał wówczas z pracy do domu. "Drogę znał niemal na pamięć. Zapewne wiedział, że w tym miejscu jest niebezpieczna — długa i prosta kończy się kilkoma dosyć ostrymi zakrętami" - przekazuje dziennik.

Prawdopodobnie samochód poruszał się z dużą prędkością. Kierowca, wchodząc w zakręt, stracił panowanie nad pojazdem i wpadł w poślizg. Dodatkowo, droga była mokra, gdyż wcześniej padał deszcz. Warunki atmosferyczne mogły mieć wpływ na przebieg tego tragicznego wypadku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Kierująca nie ustąpiła pierwszeństwa. Nagranie ją pogrążyło

Samochód wpadł w poślizg

Jak donosi Fakt, samochód wyleciał z drogi i wpadł na pobocze, gdzie następnie obrócił się na bok i dachem uderzył w drzewo.

Siła uderzenia była tak ogromna, że dach pojazdu został wgnieciony w tylne siedzenie. Mimo że kierowca podróżował zapięty w pasach, niestety nie miał on szans na przeżycie. Całkowite zniszczenie samochodu wskazuje na gwałtowność zdarzenia, które miało miejsce. Teraz śledztwo ma ustalić dokładne okoliczności tego wypadku.

"Z tego wypadku nikt nie mógł wyjść cało" - powiedzieli Faktowi świadkowie. Bezpośrednio po tragedii ludzie próbowali ratować poszkodowanego, który był uwięziony w zgniecionym samochodzie.

Kierowca zginął na miejscu

Na miejscu zdarzenia pojawili się strażacy z PSP w Kołobrzegu oraz z OSP w Gościnie. Po ustabilizowaniu i zabezpieczeniu pojazdu, przystąpili do rozcinania karoserii narzędziami hydraulicznymi.

Kiedy dostaliśmy się do wnętrza pojazdu odstąpiliśmy od czynności ratunkowych ze względu na stan poszkodowanego. Przeszukano także wrak, w celu upewnienia się czy pojazdem podróżowała tylko jedna osoba. Niestety, kierujący poniósł śmierć na miejscu - przekazała Ochotnicza Straż Pożarna w Gościnie.

Przybyłe na miejsce służby na prawie trzy godziny zamknęły drogę i kierowały cały ruch objazdami. Na miejscu zdarzenia była również karetka oraz trzy radiowozy. "Na prośbę prokuratora, po przeprowadzeniu czynności dochodzeniowych, wycięliśmy ciało poszkodowanego z rozbitego samochodu" - dodali ochotnicy z Gościna.

Trwa ładowanie wpisu:facebook
Autor: MAWI
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Sukces astronomów. Uchwycili umierającą gwiazdę spoza Drogi Mlecznej
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Starych samochodów nie będzie można naprawić? Komisja Europejska wyjaśnia
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić