We wtorek, 13 sierpnia, na ulicy Woronicza w Warszawie doszło do tragedii. Jak wynika z ustaleń policji, krótko przed godziną 11, samochód osobowy potrącił kobietę, która przechodziła przez jezdnię na pasach. Następnie kierowca wjechał w grupę osób oczekujących na pobliskim przystanku autobusowym.
Śmierć poniosły dwie osoby. Kobieta przechodząca przez jezdnię zginęła na miejscu, a druga z ofiar, która przebywała na przystanku, zmarła w drodze do szpitala.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wśród osób poszkodowanych jest 3,5-letnie dziecko, które walczy o życie w związku z poważnymi obrażeniami ciała.
Sprawca wypadku 45-letni kierowca został już zatrzymany przez policję. Służby zajmują się teraz dokładnym wyjaśnianiem okoliczności tej tragedii, bazując na zeznaniach świadków zdarzenia oraz materiałach z monitoringu.
Czytaj także: Śmierć 19-letniej Darii w Szymbarku. Są nowe informacje
Policjanci apelują. Szukają świadków wypadku w Warszawie
Funkcjonariusze wystosowali także apel, w którym proszą o kontakt telefoniczny lub osobisty tych, którzy są w stanie udzielić jakichkolwiek informacji i byli świadkami tragedii na ulicy Woronicza. Jak twierdzą, czekają na każdą informację na temat tego zdarzenia. Szczególnie istotne mogą okazać się różnego rodzaju materiały filmowe.
Liczy się każda, nawet z pozoru mało istotna informacja. W precyzyjnym ustaleniu przebiegu zdarzenia mogą pomóc nagrania z telefonu komórkowego lub z kamerki umieszczonej w samochodzie - apelują policjanci z KRP Warszawa II.