Donald Trump jest coraz bliższy zwycięstwa w wyborach prezydenckich w USA. Trwa liczenie głosów, ale najnowsze prognozy opublikowane przez "New York Times" wskazują, że były prezydent ma 90 procent szans na powrót do Białego Domu.
Trump wygrywa w kluczowych stanach. Już teraz wiadomo, że spośród tzw. stanów wahających się zgarnął Karolinę Północną. Wedle najnowszych prognoz także Georgia będzie jego łupem. Trwa liczenie głosów w Michigan, Pensylwanii czy Wisconsin, ale i tam prowadzi kandydat Republikanów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wybory w USA. Georgia głosuje na Trumpa. Reakcja w studiu CNN
Informacje o tym, że w Georgii zwycięża Donald Trump, wywołała natychmiastową reakcję w studiu amerykańskiej stacji telewizyjnej CNN. Prezenter Jake Tapper wyglądał na oszołomionego, kiedy zobaczył, iż słupek poparcia dla Republikanina sięga aż 54 procent.
Informację Tapperowi przekazał dyrektor polityczny David Chalian. Cztery lata temu sondaże powyborcze pokazywały, że Joe Biden prowadził nad Trumpem wśród wyborców niezależnych o dziewięć punktów procentowych. Teraz dokonał się całkowity zwrot - Trump prowadzi o jedenaście punktów procentowych w kluczowej grupie wyborców w stanie Georgia. To oznacza zmianę o 20 procent na korzyść byłego prezydenta.
Wow! - krzyknął zdumiony prezenter, widząc te dane.
Czytaj także: Wybory w USA. Cezary Żak rozbawił fanów
Gdy w 2020 roku Biden wygrał w Georgii, uczynił to jako pierwszy kandydat Demokratów od 1992 roku, kiedy stan ten głosował w większości na Billa Clintona. Nie tylko Tapper był zaskoczony tym rezultatem. - Próbuję zrozumieć, dlaczego - przyznał Chris Wallace, współprowadzący program. Głosowanie w USA zakończyło się o godzinie 7.00 polskiego czasu.
Czytaj również: To tam strzelali do Trumpa. Wyniki z hrabstwa Butler
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.