W rozmowie telefonicznej z dziennikarką NBC Kristen Welker Donald Trrump ujawnił, że miał już "bardzo dobrą" rozmowę z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu. Przyznał też, że kontaktował się z prezydentem Ukrainy, jednak w przypadku tej rozmowy nie zdecydował się na ujawnienie żadnych szczegółów.
Trump dodał, że choć nie rozmawiał jeszcze z Władimirem Putinem, to oczekuje na taką możliwość w niedalekiej przyszłości. - Myślę, że porozmawiamy – zaznaczył prezydent-elekt.
Odnosząc się do swoich powyborczych kontaktów, Trump stwierdził, że rozmowy z prezydentem Barackiem Obamą i Hillary Clinton były "bardzo miłe i bardzo uprzejme z obustronnie".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Donald Trump potwierdził swoje priorytety na początek kadencji
Zwycięzca wtorkowych wyborów podkreślił również, że zabezpieczenie granic państwa oraz rozpoczęcie "największej akcji deportacyjnej w historii kraju" będą jego głównymi działaniami po objęciu władzy. Według doniesień CNN, zespół Trumpa już prowadzi rozmowy, w tym z firmami sektora prywatnego, w celu przygotowania deportacji ponad 11 milionów nielegalnych imigrantów. Pytany o koszty tej operacji, Trump stwierdził, że cena nie ma znaczenia.
Nie mamy wyboru. (Ci ludzie) zabijali i mordowali, bossowie narkotykowi niszczyli kraje, teraz będą musieli wrócić do tych krajów, bo nie mogą tu zostać – powiedział Trump, cytowany przez NBC.
Ogromna przewaga Trumpa i sondaże
Donaldowi Trumpowi udało się po raz drugi przekonać do siebie Amerykanów. Trumpowi udało się zdobyć 277 głosów, podczas gdy jego rywalka Kamala Harris zdobyła ich 224. Dla wielu taki wynik był zaskoczeniem, bo sondaże wskazywały, że kandydaci mogą liczyć na niemal identyczne poparcie.
Sondaże wskazywały bowiem, że każde rozstrzygnięcie jest możliwe, a o ostatecznej wygranej może zdecydować ledwie kilka tysięcy głosów.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.