Prokuratura Okręgowa w Ostrołęce (woj. mazowieckie) prowadzi dochodzenie w sprawie zatrucia. Doszło do niego 12 kwietnia w Zespole Szkół Powiatowych w Przasnyszu pod Warszawą. Śledztwo zostało wszczęte 4 dni po zdarzeniu, czyli 16 kwietnia.
Prokuratura Rejonowa w Przasnyszu nadzoruje dochodzenie w sprawie narażenia uczniów Zespołu Szkół Powiatowych w Przasnyszu przy Sadowej na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu - przekazała portalowi "TVN Warszawa" Elżbieta Łukasiewicz, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Ostrołęce.
Zgodnie z art. 160 kodeksu karnego, za taki czyn grozi kara pozbawienia wolności do lat 3.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Są pierwsze ustalenia prokuratury
Ostrołęcka prokuratura zabezpieczyła szkolny monitoring. W sprawie przesłuchano już pierwszych świadków. Są nimi wicedyrektorka szkoły, dwie woźne i dwójka nauczycieli.
W ciągu następnych dni będą przesłuchiwane kolejne osoby. Prokuraturze potrzebne są również zeznania osób poszkodowanych, a także pozostałych uczniów i pracowników szkoły.
Podczas zdarzenia, strażacy weryfikacji miernikami wielogazowymi czy nie występują stężenia niebezpiecznych substancji. Jaki jest wynik?
Strażacy dokonali pomiarów pod kątem różnych substancji mogących znajdować się na terenie szkoły z wynikiem negatywnym - poinformowała portal "TVN Warszawa" rzeczniczka.
Uczniowie zaczęli słabnąć
Do zdarzenia doszło 12 kwietnia. Około godz. 11:20 do straży pożarnej wpłynęło zgłoszenie o zasłabnięciu jednej z uczennic w Zespole Szkół Powiatowych na ul. Sadowej w Przasnyszu. Później kolejni uczniowie zaczęli się źle czuć. Mieli zawroty głowy, bóle brzucha, a niektórzy wymiotowali. Wszyscy zostali ewakuowani z budynku.
Na miejscu pojawiła się straż pożarna. Strażacy rozstawili namiot służący jako punkt medyczny.
W momencie, gdy kierujący działaniem ratowniczym otrzymał informację o rosnącej liczbie osób uskarżających się na złe samopoczucie, podjęto decyzje o zadysponowaniu Grupy Ratownictwa Chemiczno-Ekologicznego z Ciechanowa oraz Grupy Ratownictwa Medycznego z Warszawy - poinformował kpt. Piotr Kuligowski, oficer prasowy KP PSP w Przasnyszu.
W działaniach ratowniczych udział brało 18 zastępów straży pożarnej. Na miejscu było również 6 karetek pogotowia ratunkowego oraz 4 policyjne radiowozy.
W Przasnyszu ewakuowano 340 osób
Łącznie z budynku szkoły ewakuowano 340 osób, w tym 313 uczniów, 25 nauczycieli oraz dwie osoby z obsługi. Ogólna liczba poszkodowanych w zdarzeniu wyniosła 41.
Siedem osób trafiło do SPZOZ w Przasnyszu na SOR z objawami zatrucia, gdzie udzielono im pomocy, dwie osoby przewieziono do szpitala w Ciechanowie - powiedziała portalowi "TVN Warszawa" Elżbieta Łukasiewicz.