Problemy 12-latka zaczęły się w 2019 roku. Olek Koszelenko zaczął uskarżać się na dokuczliwy ból głowy. Bliscy na początku zakładali, że chłopiec cierpi na uporczywą infekcję, jednak z czasem jego stan pogorszył się do tego stopnia, że konieczne okazało się wezwanie karetki.
Przeczytaj także: Zwyrodnialcy nie mieli dla niego litości. Bocian potrzebował amputacji
12-latek choruje na nowotwór złośliwy mózgu. Rodzina prosi o pomoc
Ku przerażeniu bliskich, lekarze zdiagnozowali u Olka nowotwór złośliwy mózgu. W toku leczenia chłopiec przeszedł m.in. dwie operacje mózgu, usunięcie przerzutów z kręgosłupa, 11 cykli chemioterapii i radioterapię.
Przeczytaj także: Przywrócili wzrok niewidomemu. Pierwszy taki przypadek w Polsce
Mimo początkowych sukcesów z czasem stan 12-latka zaczął się pogarszać. Chłopiec stracił czucie w nogach, nowotwór poczynił również spustoszenie w jego szpiku kostnym. Bliscy Olka początkowo szukali wsparcia u lekarzy z Ukrainy, skąd pochodzą, a z czasem – również Rosji. Niestety, wszystko na próżno.
Lekarze na Ukrainie, skąd jesteśmy i w Rosji, do której pojechaliśmy szukać ratunku, rozkładali tylko ręce, mówiąc, że jest to bardzo trudny przypadek, spodziewać się możemy jedynie na cud... – relacjonowali rodzice Olka na stronie SiePomaga.pl.
Przeczytaj także: Usunęli mu fragment mózgu. 28-latek nie odczuwa strachu
Pomocną dłoń do Olka i jego rodziców wyciągnęli lekarze ze Stambułu. Od maja 2020 roku chłopiec przebywa z opiekunami w jednym z tureckich szpitali, gdzie przeszedł już 6 z 12 zaplanowanych cykli chemii. Leczenie wiążę się jednak z wielkimi kosztami i dlatego rodzina była zmuszona poszukać pomocy u internautów. Zrobili to za pośrednictwem strony SiePomaga.pl. Link do zbiórki znajduje się tutaj.
Jesteśmy zrujnowani finansowo 2-letnią walką, cała nadzieja w tym, że nieznajomi o wielkich sercach nie dadzą umrzeć naszemu synkowi! Błagamy o pomoc, o wsparcie w ratowaniu naszego Olka! – proszą rodzice chorego chłopca (Siepomaga.pl).
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.