Poniedziałek to już ósmy dzień poszukiwań 3,5-letniego Kacperka. Jak informuje p.o. rzecznika dolnośląskiej policji Kamil Rynkiewicz w rozmowie z polsatnews.pl, obecnie przeczesywane są różne odcinki rzeki Kwisy, gdzie policjantom pomagają strażacy.
Prowadzimy też poszukiwania w samym Nowogrodźcu w odnodze Kwisy i tamtejszym zbiorniku wodnym - dodał funkcjonariusz.
Zobacz także: Poszukiwania 3,5 letniego Kacpra. Policja: Nie bagatelizujemy żadnej informacji
Niestety, w akcji służb nie doszło do przełomu. Trudno jednoznacznie stwierdzić, co się stało z dzieckiem, które zaginęło podczas wyjścia z ojcem. Jedna z najbardziej prawdopodobnych hipotez zakłada, że Kacperek wpadł do rzeki, stąd też intensywne przeszukiwanie Kwisy.
Czytaj także:
- Nowe fakty w sprawie morderstwa 16-latki. Zbrodnia była zaplanowana wcześniej
- Kolejna wstrząsająca śmierć. 20-latek zabił i poćwiartował swoją dziewczynę
Poszukiwania Kacperka. W akcję zaangażował się Krzysztof Rutkowski
Słynny polski detektyw przybył do Nowogrodźca, by wesprzeć zrozpaczoną rodzinę w poszukiwaniach dziecka. Krzysztof Rutkowski zadeklarował, że będzie działać za darmo. Chce odnaleźć 3,5-latka "żywego lub martwego".
To jest dla nas bardzo ważne, aby pomóc matce i ojcu dziecka, który został potraktowany jak zbir. Zatrzymany bezpośrednio po zaginięciu dziecka. Sąd mógłby zastosować absolutnie nadzwyczajne środki zatrzymania Rafała dopiero po odnalezieniu dziecka - przyznał Rutkowski przed kamerami portalu bolec.info.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.