Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Jakub Artych
Jakub Artych | 

Trzy lata wojny w Ukrainie. Generał wskazuje błędy Rosji

Gen. Waldemar Skrzypczak w rozmowie z "Faktem" podsumowuje dotychczasowy przebieg wojny w Ukrainie. Jego zdaniem Rosja nie jest w stanie prowadzić długotrwałej wojny i nie zdoła pokonać NATO.

Trzy lata wojny w Ukrainie. Generał wskazuje błędy Rosji
Trzy lata wojny w Ukrainie. Generał wskazuje błędy Rosji (PAP, X)

Atak Rosji na Ukrainę 24 lutego 2022 roku całkowicie zdestabilizował poczucie bezpieczeństwa w Europie i rozpoczął największy konflikt zbrojny na naszym kontynencie od zakończenia II wojny światowej.

Straty są ogromne: po stronie Rosji szacuje się nawet 100-200 tys. zabitych i 500 tys. rannych żołnierzy, natomiast po stronie Ukrainy około 100 tys. zabitych i 400 tys. rannych.

Według dr. Ołeksandra Hładuna z Narodowej Akademii Nauk Ukrainy, z kraju wyjechało około 6,9 mln osób. Populacja Ukrainy spadła z 42 mln w styczniu 2022 r. do około 34 mln na początku 2024 r. Dane Eurostatu wskazują, że 32 proc. ukraińskich migrantów to osoby poniżej 18. roku życia, 62 proc. to ludzie w wieku 19-64 lata, a 6 proc. powyżej 65 lat.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Putin może skompromitować Trumpa? "Całkowicie go dezawuuje"

Generał Waldemar Skrzypczak zauważa, że był taki moment w tej wojnie, gdy Ukraińcy parli do przodu i odbijali tereny okupowane przez Rosjan.

Rosjanie byli wtedy słabi. Byli na to nieprzygotowani i ponieśli klęski. Ale szybko się otrząsnęli - tłumaczy.

Według generała Rosja nie jest w stanie prowadzić wojny wielkoskalowej z NATO. Nie dźwignie tego ciężaru. Dlatego, że jeden przeciwnik, jakim była Ukraina, potrafił związać armię rosyjską i nie dać się pokonać. A po drugie, Rosji nie stać na długotrwałą wojnę

Warto zauważyć, że Rosja się zmobilizowała cała. I Ukrainy nie pokonali - podkreśla generał.

Skrzypczak wskazuje również na problemy Ukrainy: - Na to się złożyło wiele rzeczy. Był to m.in. brak reakcji Zachodu i sukcesywnej pomocy. Szczególnie na początku wojny. Na pogłębiający się kryzys Ukraińców wpływały błędy w dowodzeniu armią, a po drugie brak zasobów rezerw osobowych. Ukraińcy mają za mało wojska, nie mają chętnych do wojska i to jest główny problem. Oni się trzymają na froncie resztkami sił.

Problemy w relacji USA - Ukraina

Prezydent Donald Trump w ostatnim czasie ostro atakuje prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, nazywając go "dyktatorem" lub zarzucając niskie, rzekomo tylko 4-procentowe poparcie w społeczeństwie.

Kolejną szokującą informacją jest fakt, że podczas rozmów w Rijadzie między Rosją a Stanami Zjednoczonymi, Moskwa zażądała od NATO wycofania się z obietnicy złożonej w 2008 roku, że pewnego dnia Ukraina zostanie członkiem sojuszu. Świat czeka na to, co zrobi Trump, który obiecał szybko zakończyć konflikt Kijowa z Moskwą.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Zełenski: Ukraina wciąż czeka na obiecane systemy obrony powietrznej
Obiecujące badania. Szczepionka mRNA nadzieją w walce z rakiem trzustki
Zełenski niczym Churchill. Boris Johnson: postąpiłby tak samo wobec Trumpa
"Profesor z okopów" ambasadorem Ukrainy na Węgrzech. To zdjęcie zna cały świat
Urodzinowy fortel trenera FC Barcelony. Nabrał także Szczęsnego
Rajdowi kierowcy apelują o złagodzenie kar za przeklinanie
GiS ostrzega. Partie produktu wycofane ze sklepów
Wszystkie oczy skierowane na Putina. Co się stało z jego twarzą?
Cristiano Ronaldo zobaczył sobowtóra na stadionie. Kamera pokazała reakcję
Najlepsze pączki w Warszawie. Te cukiernie zachwycają zagranicznych turystów
Carlos Sainz Jr. zapowiada nową erę w Formule 1. Chce walczyć o prawa kierowców
Codzienne modlitwy o zdrowie papieża Franciszka. Na placu Świętego Piotra
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić