Do makabrycznego odkrycia doszło 28 grudnia 2021 roku w miejscowości Wola Przemykowska (woj. małopolskie). Funkcjonariusze otrzymali zawiadomienie, że na ganku jednego z domów leżą zwłoki kobiety.
Początkowe sygnały, które do mnie dotarły, dotyczyły przetrzymywania ciała zmarłej seniorki w lodówce bądź zamrażarce, jednak okazały się one nieprawdziwe — przekazał "Super Expressowi" asp. sztab. Grzegorz Buczak z KPP Brzesko.
Czytaj także: Ustawka 11- i 13-latka. Krwawy finał w Wielkopolsce
Ciało 88-latki na ganku
Policjanci, którzy przyjechali na miejsce, odkryli, że jest to ciało 88-letniej mieszkanki tego domu. Podejrzewają, że zmarła nawet kilkanaście dni przed odkryciem zwłok, choć jej syn 49-letni syn przekonywał, że 88-latka odeszła dzień wcześniej.
Policjanci zabezpieczyli ciało 88-latki. Zgodnie z decyzją prokuratora zostało ono poddane sekcji zwłok. Jej wyniki nie są jeszcze znane, a to właśnie one pozwolą określić czas zgonu kobiety.
Pobierał za zmarłą matkę emeryturę?
Wstępnie policja wykluczyła, by do śmierci seniorki bezpośrednio przyczyniły się osoby trzecie. W tej sprawie prokuratura wszczęła postępowanie, które toczy się pod kątem ewentualnego nieumyślnego spowodowania śmierci. Śledczy sprawdzą, czy 49-letni syn zmarłej kobiety nie zgłosił jej zgonu po to, by pobierać za nią emeryturę.
Śledztwo wyjaśni również, z jakich powodów 49-latek nie zgłosił zgonu swojej matki i czy po jej śmierci pobierał należne 88-latce świadczenia finansowe - przekazał "Super Expressowi" asp. sztab. Grzegorz Buczak z KPP Brzesko.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.