pogoda
Warszawa
23°
Wiktoria Policha
Wiktoria Policha | 

Tu był szpital dla dzieci. Placówka w Mariupolu "całkowicie zniszczona"

Rosjanie zbombardowali szpital dziecięcy w Mariupolu. Władze miasta zaznaczyły, że placówka jest "całkowicie zniszczona". Do sieci trafiły nagrania pokazujące skalę brutalnego ataku.

Tu był szpital dla dzieci. Placówka w Mariupolu "całkowicie zniszczona"
Zbombardowany szpital w Mariupolu (Twitter, @Buckarobanza, Mikhail Svetlov)

W środę (9 marca) po południu, władze Mariupola przekazały, że rosyjskie wojska zbombardowały tamtejszy szpital dziecięcy. Skala zniszczeń jest ogromna. Placówka jest całkowicie zniszczona. Pod gruzami znajdują się dzieci, o czym poinformował Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

Do sieci trafiły nagrania, które pokazują, jak wygląda szpital dziecięcy w Mariupolu po ataku Rosji. Na filmach widać m.in. rannych wynoszonych z płonącego budynku. Ponadto zniszczone auta, okna bez szyb i zrównany z ziemią teren wokół placówki medycznej.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Szef MSZ Ukrainy Dmytro Kułeba zaapelował do całego świata: - Zachęcam świat do działania! Zmuście Rosję do zaprzestania barbarzyńskiej wojny z cywilami i niemowlętami - pisze. Polityk nawiązał też do ogromnego kryzysu humanitarnego panującego w Ukrainie odciętej od odpowiedniej pomocy.

Rosja nadal przetrzymuje ponad 400 000 osób w Mariupolu, blokuje pomoc humanitarną i ewakuację. Trwa masowy ostrzał. Prawie 3000 noworodków brakuje lekarstw i jedzenia. Zachęcam świat do działania! Zmuście Rosję do zaprzestania barbarzyńskiej wojny z cywilami i niemowlętami!
Trwa ładowanie wpisu:twitter

Gigantyczny kryzys humanitarny w Ukrainie

Zniszczenia w Mariupolu obrazują skalę kryzysu humanitarnego, który dotyka ludność ukrywającą się przed rosyjskimi wojskami. Cywile są atakowani, a ich ewakuacja od kilku dni utrudniana jest ostrzałami ze strony agresora mimo zawieszenia broni.

Setki tysięcy mieszkańców ukrywa się w schronach. Miasto wciąż jest bombardowane. Cywile nie mają tam dostępu do wody i prądu. Jak mówił Wołodymyr Zełenski, dostawy pożywienia i wody są celowo utrudniane. Dodatkowo telefony pozbawiona są sygnału, więc ludność odcięta jest od świata.

Tragedię kryzysu humanitarnego obrazuje też inny dramat, który miał miejsce w Mariupolu. 12-letnia dziewczynka zmarła tam z odwodnienia.

Wina za każdą śmierć oczywiście leży po stronie Rosji. Wina spoczywa na okupantach, ale odpowiedzialność za to jest także na tych, którzy od trzynastu dni nie potrafią podjąć decyzji o zapewnieniu bezpieczeństwa ukraińskiego nieba, gdzieś tam w Europie, na Zachodzie - dodał podczas przemówienia Zełenski.
Trwa ładowanie wpisu:twitter
Zobacz także: Zakaz eksportu żywności z Ukrainy. Czy ceny pójdą w górę?
NA ŻYWO
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Jak głęboko siać marchew? O tej zasadzie musisz pamiętać
Zarzucają mu "legion" dzieci. Elon Musk odpowiada
"Takie cudo na plaży". Od razu chwyciła za telefon
Skandal w niemieckiej armii. Generał uwikłany w romanse
Amerykanie czują niepokój. Niekorzystny sondaż dla Trumpa
Rzeczniczka Donalda Trumpa nazwana hipokrytką. Miała sukienkę "made in China"?
18 kwietnia się zacznie. Mknie do Polski znad Włoch
Z Niemiec do Olsztyna. Skradziony skarb wraca po 35 latach
Zasłynął jako sygnalista ws. syna Bidena. Oto nagroda od Trumpa
Zatrzymali 17-latka bez legitymacji. "Nie ma pani prawa przetrzymywać syna"
Nagłe ocieplenie przed świętami. Nawet do 28 st. Celsjusza
Wielkie zaskoczenie na Antarktydzie. Rekordowy wzrost masy lodowców
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić