TUI ogłosiło, że koronawirus i kryzys gospodarczy negatywnie wpłynęły na działalność firmy. W związku z tym około 8 tys. osób na całym świecie straci pracę. Część etatów i wypłat może być także pomniejszona.
Firma swoją sytuację określa jako "największy kryzys". TUI jak dotąd odnotowało straty w wysokości 845,8 mln euro (około 4 mld złotych) w pierwszej połowie 2020 r. Angielsko-niemiecka firma powiedziała, że obecnie ich celem jest "trwałe zmniejszenie kosztów ogólnych w całej spółce o 30 proc.”
Będzie to miało wpływ na 8 tys. miejsc pracy na całym świecie. […] Będzie to inne TUI i znajdzie inne otoczenie rynkowe niż przed pandemią. Będzie to wymagało cięć inwestycji, kosztów, naszej wielkości i naszej obecności na całym świecie – powiedział w oświadczeniu Fritz Joussen, prezes firmy.
Zobacz także: Mamy coraz więcej masek, kombinezonów i środków do dezynfekcji
Dodał także, że firma miała kłopoty już wcześniej. Zostały poniesione duże straty w związku z uziemieniem samolotów Boeing 737 Max po dwóch wypadkach w innych liniach lotniczymi. Epidemia tylko pogorszyła trudną sytuację.
Czytaj także:Linie lotnicze przywracają kursy. Wśród nich LOT
TUI to największa firma turystyczna na świecie. Należy do niej ponad tysiąc biur podróży, kilkaset hoteli, samolotów, a także kilka linii lotniczych. Oprócz tego dysponują statkami wycieczkowymi. Sieć działa także w Polsce.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.