Jak podaje "Fakt", ciała chłopców zostały odnalezione przez ich ojca w domu w Turzanach koło Inowrocławia. Zgodnie z podejrzeniami funkcjonariuszy policji, za śmiercią dzieci stoi ich matka. 3- i 5-latek mieli na ciele widoczne rany klatki piersiowej oraz pleców.
Przeczytaj także: Zadźgała dzieci. Na jaw wyszły mroczne fakty
Turzany – zabójstwo dwóch braci. Wyniki sekcji zwłok 5-latka
Matka chłopców obecnie przebywa w szpitalu, gdzie została poddana zabiegowi chirurgicznemu. Wyniki sekcji zwłok 5-latka zostały przekazane przez Agnieszkę Adamską-Okońską z Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy w rozmowie z "Wirtualną Polską".
Przeczytaj także: Przez dwa lata ukrywał się w lesie. W końcu go dopadli
Jak potwierdziła Adamska-Okońska, biegły potwierdził u chłopca rany kłute. W konsekwencji ich zadania doszło do wykrwawienia. Z kolei u młodszego z chłopców odkryto rany w okolicach klatki piersiowej. Jedna okazała się śmiertelna.
Przeczytaj także: Interwencja policji w Rybniku. Czy użycie siły było konieczne?
Biegły odkrył rany kłute, w tym rany skutkujące wykrwawieniem – przekazała Agnieszka Adamska-Okońska (Wirtualna Polska).
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.