Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Malwina Witkowska
Malwina Witkowska | 

Tuż przy granicy z Polską. "To, co zobaczyliśmy, jest tragiczne"

2

Powódź w Czechach ustępuje, ale mieszkańcy są wstrząśnięci ogromem zniszczeń. W wielu miejscach nadal brakuje prądu, a woda z kranów pozostaje niezdatna do picia. - Spodziewałem się, że będzie źle. Ale to, co zobaczyliśmy, jest tragiczne. Katastrofa - powiedział "Bleskowi" Tomáš Navrátil, burmistrz położonej tuż przy granicy z Polską Opawy.

Tuż przy granicy z Polską. "To, co zobaczyliśmy, jest tragiczne"
Opawa. Powódź w Czechach (X)

Po ustąpieniu wody Czesi zaczęli dostrzegać ogrom zniszczeń, jakie pozostawiła powódź. Najbardziej ucierpiało miasto Jeseník (pol. Jesionik), położone około 17 kilometrów od polskiej granicy, gdzie zawaliło się kilka budynków. Jak informuje portal "blesk.cz", pierwsze 20 domów w Jesioniku oraz okolicznych wsiach otrzyma nakaz rozbiórki, jednak liczba nieruchomości skazanych na zburzenie prawdopodobnie będzie rosła.

W relacjach czeskiego portalu opisano, że w niektórych miejscach z ziemi wystają rury kanalizacyjne, a drogi są dosłownie podminowane – w wielu miejscach całkowicie zniknęły. Fragmenty asfaltu, które wcześniej tworzyły nawierzchnię, zostały przesunięte przez wodę o dziesiątki metrów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Kłodzko i Lądek Zdrój przed i po powodzi. Nagrania mrożą krew w żyłach

Przerażająca skala zniszczeń w Jesioniku

Podobny los spotkał samochody, które nurt rzeki przemieszczał jak łodzie, unosząc je na znaczne odległości. Jednym z największych wyzwań dla mieszkańców jest jednak brak działających linii energetycznych i problem z sygnałem telefonii komórkowej, co dodatkowo utrudnia komunikację i koordynację pomocy.

Szkoły podstawowe w Jesioniku pozostają zamknięte i nie przewiduje się ich otwarcia co najmniej do końca tygodnia. Wodociągi zorganizowały dostawy wody pitnej za pomocą trzydziestu cystern, a choć część sklepów wznowiła działalność, to zaopatrują się one samodzielnie w podstawowe produkty.

Burmistrz miasta zwróciła uwagę na dramatyczną sytuację, wspominając, że mimo wcześniejszych ostrzeżeń o nadchodzącym zagrożeniu, wielu mieszkańców nie zdecydowało się na ewakuację. "Potem, gdy tylko woda się rozlała, zawołali nas, żebyśmy przybyli i ich uratowali. Ale to już nie było w naszej mocy. Wtedy musieli interweniować strażacy i helikoptery" – wyjaśniła burmistrz portalowi blesk.cz.

Trwa ładowanie wpisu:facebook

Powódź w Karniowie

Miasto Krnov (pol. Karniów), położone tuż przy granicy z Polską, około 15 km od Głubczyc i 27 km od Prudnika, zostało niemal całkowicie zalane przez wody rzeki Opawy. Gdy woda opadła, mieszkańcy zaczęli wracać do swoich domów. Zastali tam jednak trudne warunki – duże warstwy błota, które utrudniały poruszanie się.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Na ulicach panowała dziwna, niepokojąca cisza, jak w opuszczonym mieście. "Cisza jest absolutnie przerażająca" – mówili zgodnie mieszkańcy w rozmowie z portalem blesk.cz. Władze miasta zaczęły apelować o ochotników do pomocy przy usuwaniu szkód.

Miasto boryka się z wieloma problemami – sygnał telefoniczny jest niestabilny, sklepy i szkoły są zamknięte, a zniszczone drogi pozostają nieprzejezdne. Brak prądu dodatkowo utrudnia życie codzienne.

Jak podaje portal "Blesk", chociaż woda płynie z kranów, nie będzie nadawała się do picia przez co najmniej tydzień – nawet po przegotowaniu. Sytuacja wymaga szybkiej mobilizacji mieszkańców i wsparcia z zewnątrz, by przywrócić miasto do normalności.

Trwa ładowanie wpisu:facebook
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 29.01.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Tunel w Warszawie zamknięty. Straż pożarna zabrała głos
Zwariował? Słynny Niemiec wszedł na Śnieżkę, ale dobrze mu się przyjrzyj
Norweski sąd nie ma wątpliwości: państwo nie skrzywdziło Andersa Breivika
Robili ślubne zdjęcie w Tatrach. Nagle zobaczyli taki widok
Tak go znaleźli. Zatrważający widok w zaroślach w Małopolsce
Zmarł wieloletni proboszcz Andrzej Trzemżalski. Miał 89 lat
Zapytali go o Szczęsnego. Co za słowa Włocha!
Szczęsny w Barcelonie zarabia "grosze", a i tak jest krezusem finansowym
Neymar ma już pierwsze zachcianki w nowym klubie
Kompan Lewandowskiego to ignorant? Dziennikarze nie spodziewali się takiej reakcji
Niepokojące wnioski naukowców: zmiany klimatu hamują wzrost drzew
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić