Święta wielu z nas kojarzą się z siedzeniem za stołem i objadaniem się. Chociaż - mimo szczerych chęci - chcielibyśmy spróbować wszystkich smacznych dań czy wypieków, często jest to po prostu niemożliwe. W efekcie po świątecznej biesiadzie wyrzucamy sporo jedzenia. Jak tego uniknąć?
Jednym ze sposobów jest zamrażanie, które sprawdzi się m.in. w przypadku świątecznych wypieków. Ale nie wszystkich. Jak przypomina "Fakt", ciasta z galaretką, bezowe czy z bitą śmietaną nie powinny być mrożone, ponieważ po rozmrożeniu tracą swoją strukturę i smak.
Jakie ciasta można mrozić?
Na szczęście wiele ciast dobrze znosi niskie temperatury. Do takich należą ciasta: ucierane, kruche, ptysiowe, francuskie i drożdżowe. Jednak - aby uniknąć rozczarowania, należy zamrażać ciasta, gdy są świeże, podzielić je na porcje i dobrze zabezpieczone folią. Dzięki temu zachowają smak i nie pochłoną zapachów z zamrażarki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Poprawnie zamrożone ciasta mogą być przechowywane przez około trzy miesiące (niektóre nawet dłużej).
Jak rozmrażać ciasta?
Rozmrażanie ciast najlepiej przeprowadzać w lodówce, co pozwoli zachować ich walory smakowe i wizualne. Serniki i ciasta z kremami wymagają szczególnej ostrożności, natomiast ciasta drożdżowe można szybko odświeżyć w mikrofalówce lub opiekaczu.
Wolne rozmrażanie pomaga uniknąć zmian w konsystencji i smaku ciasta. Podanie rozmrożonego deseru gościom wymaga uprzedniego sprawdzenia jego stanu, aby uniknąć nieprzyjemnych niespodzianek.
Warto pamiętać, że nadmiar świątecznego jedzenia można też zostawić w lodówce społecznej. Dzięki temu skorzystają z niego osoby, które tego potrzebują.