Niebezpieczna sytuacja miała miejsce na rondzie Reagana we Wrocławiu. Czekający na tramwaj policjant służący w Wydziale Kadr Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu zauważył, że grupa nastolatków zaczepia inne osoby na przystanku. Mundurowy zwrócił im uwagę, jednak ci uspokoili się tylko na chwilę.
Funkcjonariusz i nastolatkowie wsiedli do tego samego tramwaju. Gdy pojazd ruszył, jeden z nich zaczął się zachowywać agresywnie w stosunku do innych pasażerów. Policjant podszedł do niego, wylegitymował się i ponownie go upomniał. Wtedy nastolatek wraz z kolegami rzucił się na mundurowego. Młodzi mężczyźni uderzali policjanta pięściami, łokciami, a także zaczęli go kopać. Po ataku uciekli z tramwaju i oddalili się z miejsca.
Sprawcy pobicia byli już znani policjantom
Pobity policjant zawiadomił funkcjonariuszy z komisariatu policji Wrocław-Śródmieście. Kryminalni z Grunwaldzkiej przejrzeli monitoring i okazało się, że część z nich była już znana funkcjonariuszom. Trzech nastolatków zatrzymano tego samego dnia, a dwóch schwytano rankiem następnego dnia. Podejrzani to mieszkańcy Wrocławia w wieku od 14 do 18 lat. Sprawcom grozi nawet 10 lat więzienia.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.