O sprawie poinformowała Straż Miejska Warszawa poprzez własną stronę internetową. Jednostka wszystko ze szczegółami opisała.
Okazuje się, że tym razem mundurowi musieli pilnie ratować dwóch dwunastolatków. Ci zachowali się bardzo nieodpowiedzialnie.
12-latkowie odurzali się suchym lodem. Interweniowała Straż Miejska Warszawa
Sytuacja miała miejsce 18 lipca bieżącego roku po godzinie 13:00. Chłopcy, korzystając z wakacji, postanowili spędzić razem miło czas.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Niestety, wpadli na idiotyczny - a co najgorsze - niebezpieczny pomysł. Zaczęli wąchać suchy lód. Podejrzanie zachowujących się nastolatków zauważyła pomiędzy blokami mieszkanka osiedla.
Sądziła, że młodzi zażywają narkotyki. Zaalarmowała pobliski patrol Straży Miejskiej. Funkcjonariusze od razu udali się na wskazane przez nią miejsce. Nie dowierzali własnym oczom. Chłopcy chwiejnie chodzili, a ich mowa była nieskładna.
Na pytanie czy coś zażywali, stwierdzili, że wąchali… suchy lód. Funkcjonariusze wezwali pogotowie ratunkowe i zaopiekowali się 12-latkami do przyjazdu karetki - przekazali strażnicy.
Ratownicy wykonali u chłopców szczegółowe badania. Po nich jednak uznali, że nastolatkowie nie wymagają pobytu w szpitalu. "Strażnicy wezwali też patrol policji i opiekunów nieletnich. Dzieci zostały przekazane rodzicom" - dodawali strażnicy.
Odurzanie się może mieć bardzo przykre konsekwencje zdrowotne. Czasem prowadzi nawet do śmierci. W przeszłości nie raz zdarzały się sytuacje, że młodzi ludzie, by się odurzyć, wdychali np. gaz z zapalniczek, czy wąchali klej.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.