Tym razem poszedł pod ambasadę Rosji. Zwrócił się do Kadyrowa

Duńsko-szwedzki prowokator Rasmus Paludan i założyciel antymuzułmańskiej partii Stram Kurs po raz kolejny spalił Koran. Tym razem zrobił to z powodu Czeczeni i Kadyrowa. Wcześniej z powodu stanowiska Turcji w sprawie wejścia Szwecji do NATO.

Paludan spalił po raz kolejny Koran.Paludan spalił po raz kolejny Koran.
Źródło zdjęć: © Twitter

Pierwsza demonstracja Rasmusa Paludana odbyła się przed ambasadą Turcji w Sztokholmie. To była jego odpowiedź na stanowisko Recepa Tayyipa Erdogana, który oznajmił, że Szwecja nie może liczyć na wejście do NATO i odwołał spotkanie ze szwedzkimi oraz fińskimi władzami.

Koran płonie

Paludan obiecał, że będzie palił Koran regularnie. Słowa dotrzymał i powtórzył całą akcję, ale tym razem przed ambasadą Rosji. Powiedział, że tym razem zrobił to z powodu Czeczenii i Kadyrowa. Nagranie z tego wydarzenia trafiło już do sieci.

Gdyby mieszkańcy Czeczeni wiedzieli, jak się zachować, nie byłoby potrzeby palenia Koranu przed rosyjska ambasadą.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Polacy budują bunkry i schrony przeciwatomowe. Gigantyczne zainteresowanie

Akcje Paludana wywołały wcześniej oburzenie w mediach społecznościowych. Swoje zdanie na ten temat wyrazili także politycy. Po spaleniu Koranu przed ambasadą Turcji szef duńskiej dyplomacji Lars Lokke Rasmussen powiedział, że "sprawa ta nie zmieni dobrych stosunków z Turcją".

Będziemy wyjaśniać, jak wygląda nasza otwarta demokracja oraz że istnieje różnica między Danią jako społeczeństwem a także pojedynczymi osobami, które mają odmienne poglądy - stwierdził Rasmussen.

Rasmus Paludan spalił Koran także w trzech różnych miejscach w Kopenhadze. Najpierw przed meczetem, następnie przed turecką ambasadą, a na koniec przed rosyjskim konsulatem. Poza wcześniejszymi argumentami powiedział także, że pali księgę, ponieważ "ideologia i religia islamu budzi w nim odrazę". Na akcjach Paludana zbierają się jego przeciwnicy, którzy próbują go zagłuszać, puszczając arabską muzykę.

Wybrane dla Ciebie
Kapucynka wtargnęła do zoologii. Musiała interweniować policja
Kapucynka wtargnęła do zoologii. Musiała interweniować policja
Wyniki Lotto 17.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 17.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Urządzenie szpiegowskie na promie. Aresztowano dwie osoby
Urządzenie szpiegowskie na promie. Aresztowano dwie osoby
"Brak słów". Nagranie z Tatr. Znów to zrobili
"Brak słów". Nagranie z Tatr. Znów to zrobili
Kradzież na jarmarku świątecznym w Krakowie. Sprawca pracował "po sąsiedzku"
Kradzież na jarmarku świątecznym w Krakowie. Sprawca pracował "po sąsiedzku"
Pogrzeb 11-letniej Danusi. Rodzina ma jedną prośbę
Pogrzeb 11-letniej Danusi. Rodzina ma jedną prośbę
Był oskarżony o pozbawienie wolności migrantów. Matteo Salvini i decyzja sądu
Był oskarżony o pozbawienie wolności migrantów. Matteo Salvini i decyzja sądu
Kupił używanego mercedesa za 24 tys. zł. Dowiedział się o ogromnym długu
Kupił używanego mercedesa za 24 tys. zł. Dowiedział się o ogromnym długu
Incydent z Ryanair w Krakowie. Samolot nie mógł wylądować
Incydent z Ryanair w Krakowie. Samolot nie mógł wylądować
Żak dostał zgodę na widzenia. Wiadomo kogo może zobaczyć
Żak dostał zgodę na widzenia. Wiadomo kogo może zobaczyć
Barbara Nowacka apeluje po tragedii w Jeleniej Górze. "Nie róbcie tego, proszę"
Barbara Nowacka apeluje po tragedii w Jeleniej Górze. "Nie róbcie tego, proszę"
Skandaliczne słowa Rosjanina. "Musimy zniszczyć Berlin"
Skandaliczne słowa Rosjanina. "Musimy zniszczyć Berlin"