"To najpilniejsza obecnie zbiórka" - piszą w mailu przedstawiciele siepomaga.pl. "Ten chłopiec ma tylko 14 lat! Ma też diagnozę, która jest wyrokiem śmierci. Odwróć niesprawiedliwy los – URATUJ JEGO ŻYCIE!" - zaapelowali.
Tymek zdiagnozowany został bardzo szybko, bo w wieku 6 miesięcy.
Trafiliśmy do szpitala z powodu zapalenia pęcherza, skierowano nas na badania genetyczne. Gdy otrzymaliśmy wyniki, nie wiedzieliśmy, co nas czeka… Nie słyszeliśmy o takiej chorobie. Gdy mąż wpisał do wyszukiwarki DYSTROFIA MIĘŚNIOWA DUCHENNE’A nasz świat się zawalił… - wspomina na siepomaga.pl mama 14-latka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Od tamtego momentu codzienność rodziny to nieustanna walka o to, by utrzymać Tymka w dobrej kondycji jak najdłużej. Niestety, choroba postępuje i doprowadza do degradacji wszystkich mięśni.
Czytaj także: Pracownik Lidla przyłapany. Sieć reaguje. "Przepraszamy"
"Strasznie się boję. Błagam Pana Boga"
W mailu, który został rozesłany przez siepomaga.pl, zacytowano rozpaczliwe słowa Tymka, który błaga o pomoc. - Cześć, jestem Tymek i mam 14 lat. Strasznie się boję. Kiedy idę spać, błagam Pana Boga, żeby już nie nawiedzały mnie koszmary. Ciągle mi się śni, że nie mogę sam oddychać, że nie mogę już powiedzieć słowa. Chcę zawołać mamę, ale ona nie słyszy... - powiedział chłopiec.
Moja rodzina nie ma pieniędzy na leczenie, bo jest bardzo drogie. Dlatego to ja proszę Cię o pomoc. Wierzę, że ludzie są dobrzy i że dobro zawsze wraca. Proszę Cię, wpłać chociaż złotówkę. Ja naprawdę muszę dostać ten lek… - dodał.
Chłopcy z taką chorobą żyją 20 lat. Tymek natomiast ukończył już 14. rok życia.
Jeśli nie zbierzemy tej kwoty do końca września, to będzie koniec. Choroba wygra, pokona nas. A ja będę odwiedzać własne dziecko na cmentarzu. Tak bardzo boję się, że będę musiała spojrzeć Tymkowi w oczy i powiedzieć: "Przepraszam, synku. Umrzesz, bo nie dałam rady Cię uratować...". Błagam Cię na kolanach, nie pozwól, by nasza historia miała tak tragiczny koniec... Pomóż mojemu synkowi pokonać śmierć... - apeluje pani Renata, zrozpaczona matka Tymka.
Czytaj także: Kierowca bmw docisnął hamulec. Nagranie z Warszawy
Tymkowi można pomóc z TYM MIEJSCU >>>.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.