Sprawą zniszczonych uli zajęli się policjanci z wydziału kryminalnego. Incydent zarejestrowała kamera. Funkcjonariusze szybko wpadli na trop jednego z podejrzanych.
34-letni mieszkaniec powiatu gostynińskiego został w piątek zatrzymany. Usłyszał zarzut zniszczenia pasieki. Mężczyzna nie przyznał się jednak do winy.
Zatrzymany jest związany ze środowiskiem pszczelarzy – poinformowała gostyńska komenda.
Dramat koło Gostynina. Właściciel pasieki jest załamany
W czwartek funkcjonariusze otrzymali informacje o zniszczonej pasiece w Tworzymirkach koło Gostynina. Stojące w lesie ule zostały zdewastowane, a pszczoły otrute. Sprawcy posłużyli się pianką montażową oraz nieznaną substancją chemiczną.
W sumie otruto ponad 420 tys. pszczół. Widok zrujnowanej pasieki i martwych owadów łamie serce właściciela. Straty materialne oszacowano na ok. 44 tys. złotych.
Do chwili obecnej nie wiadomo co było motywem działania sprawców – podkreślają policjanci.
Zniszczyli pasiekę. Jeden ze sprawców pozostaje na wolności
Sprawców zarejestrowała fotopułapka zamontowana w lesie. Drugi z nagranych mężczyzn wciąż pozostaje na wolności. Policjanci wciąż gromadzą materiał dowodowy i usiłują ustalić jego tożsamość.
Prosimy o kontakt telefoniczny osoby, które mają informację mogące przyczynić się do ustalenia sprawców tego zdarzenia. Komenda Powiatowa Policji w Gostyniu telefon: 47 77 25 200 – zaapelowali mundurowi.
Obejrzyj także: Miejskie pasieki
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.