Do równie nietypowego, co niebezpiecznego zdarzenia doszło w czwartek, 7 grudnia. Policjanci patrolujący tego dnia drogę łączącą Gubin i Żytowań zwrócili uwagę na nieprzepisowo jadącego busa marki Volkswagen. Pojazd poruszał się zbyt szybko i niepewnie.
Uciekał busem. Samochód skradziono z Niemiec
Funkcjonariusze dali kierowcy sygnał, by zatrzymał się do kontroli, ten jednak nie zwolnił. Przeciwnie - przyspieszył i rzucił się do szaleńczej ucieczki ulicami Gubina. Jechał po jezdni i chodnikach, spychał inne pojazdy z drogi i stwarzał zagrożenie dla pozostałych uczestników ruchu.
Nie zważając na ustawioną przez patrol dzielnicowych blokadę, uderzył z impetem w oznakowany radiowóz. (...) W trakcie ucieczki uniemożliwiał będącym cały czas za nim policjantom prewencji wyprzedzenie go, spychał ich z drogi i uderzał w bok radiowozu - czytamy w policyjnym komunikacie.
Czytaj także: Szeryf w Audi wyszedł z auta. Policja ma problem
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W końcu brawurowe manewry doprowadziły uciekiniera do utraty kontroli nad pojazdem. Samochód zjechał na pobocze, uderzył w pień drzewa i przewrócił się na bok. Funkcjonariusze musieli wybić frontową szybę, by wyciągnąć kierowcę z blaszanej puszki.
Na widok kierującego volkswagenem mundurowych zamurowało. Okazało się, że auto prowadził 15-letni mieszkaniec gminy Gubin. Wkrótce wyszło też na jaw, że samochód, wart około 65 tys. zł, tego samego dnia został skradziony z terenu Niemiec.
Czytaj także: Wyprzedził ciężarówki. Kierowca Audi mu nie odpuścił
15-latek trafił do szpitala na obserwację. Został już przesłuchany, teraz o jego dalszym losie zadecyduje Sąd Rodzinny i Nieletnich w Krośnie Odrzańskim.
Odpowie on za kradzież z włamaniem pojazdu Volkswagen Crafter, niezatrzymanie się do kontroli drogowej, czynną napaść na funkcjonariuszy Policji, używanie jako autentycznych podrobionych tablic rejestracyjnych oraz szereg wykroczeń drogowych - przekazała lubuska policja.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.