Wakacje to prawdziwy egzamin z dojrzałości dla właścicieli zwierząt. Niestety wielu go nie zdaje, a cierpią na tym same zwierzęta. Bo wzięcie zwierzaka, zabezpieczenie mu jedzenia, odpowiedniego miejsca na co dzień, zabawek czy legowiska, a nawet długie spacery - to jedno. Drugie to zorganizowanie wakacji, kiedy jesteśmy posiadaczami czworonoga.
Przekonała się o tym pewna mieszkanka Gdańska, która myślała, że znalazła idealny sposób, aby pozbyć się zwierzaka. Na grupie "Zaginione/Znalezione zwierzęta - Trójmiasto i okolice" kobieta poinformowała, że znalazła porzuconego psa, którym nie może się zająć.
Znaleziono sunie wczoraj wieczorem przywiązana do drzewa Jasień, Gdańsk. łagodna do dzieci, zadbana Mloda. Niestety z nami nie może zostać ze względu na alergie dzieci. Szukamy domku dla gwiazdy - napisała kobieta i zamieściła zdjęcie suczki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Internauci szybko zdemaskowali oszustkę. Okazało się, że szuka domu dla...swojego własnego psa. Bardzo szybko "wypomniano" jej wpis sprzed kilku miesięcy na innej grupie. Szukała wówczas towarzysza spacerów i zabaw dla swojej suczki. Zdjęcia nie pozostawiają wątpliwości - to ten sam pies.
Jeżeli chce pani oddać psa, wystarczy oddać go do adopcji, nie trzeba kłamać i wymyślać historii o tym, że własnego psa znalazło się przywiązanego do drzewa. Nic w przyrodzie nie ginie - brzmiał jeden z komentarzy.
Po burzy w komentarzach wpis znikł z grupy.
Czytaj także: Pies Negro kichał. Weterynarze odkryli, co ma w nosie
Zwierzak przed wakacjami - co możemy zrobić?
Najlepszym rozwiązaniem jest zabrać zwierzę razem z nami, żeby nie odczuwało rozłąki. Zwłaszcza psy i koty bardzo się przywiązują do osób, z którymi mieszkają i ciężko jest im, kiedy ich codzienny towarzysz znika z niewiadomych przyczyn.
Bywa jednak, że nie jesteśmy w stanie zapewnić zwierzakowi odpowiedniego transportu (np. w samolocie czy pociągu) i wiemy, że długa podróż oznaczać będzie dla niego ogromny stres. Wiele psów czy kotów boi się też jazdy samochodem i jest to dla nich prawdziwa męka. Nie wiadomo też, co zrobić ze zwierzęciem, kiedy już dotrzemy na miejsce - w Polsce możemy go zabrać na niektóre plaże i spacery, ale co jeśli wybieramy się za granicę i planujemy całodzienne zwiedzanie?
W miastach istnieje mnóstwo hoteli dla zwierząt, gdzie często pracują wykwalifikowane osoby, które znają się na opiece nad zwierzętami. Można też zamówić petsittera, który będzie się opiekował naszym czworonogiem w naszym mieszkaniu, bądź u siebie - istnieją całe agencje, które się tym zajmują. Jeśli mieszkacie w mniejszej miejscowości - możecie poprosić o opiekę kogoś ze znajomych, bądź rodziny.
Jak widać - opcji jest wiele i zdecydowanie nie zalicza się do nich oddawanie zwierzaka do schroniska, ani tym bardziej - porzucanie go.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.