Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Rafał Strzelec
Rafał Strzelec | 

Uderzą w Krym? Ukraina ma wielki atut. "Nowy impuls strategiczny"

Jak donosi "The New York Times", amerykańskie rakiety pozwolą Ukrainie razić cele w każdym zakątku Krymu. Amerykański dziennik uważa, że może to być "nowy impuls strategiczny" w wojnie z Rosją, choć eksperci od dawna spisują półwysep w tabeli strat. Panowanie nad nim w tej wojnie jest kluczowe.

Uderzą w Krym? Ukraina ma wielki atut. "Nowy impuls strategiczny"
Krym celem ataku Ukrainy? Doniesienia z Ameryki to potwierdzają (Facebook, General Staff of the Armed Forces of Ukraine, Picasa)

Krym jest niezwykle ważnym miejsce z punktu widzenia strategii jeśli chodzi o Morze Czarne. To tzw. miękkie podbrzusze, które Rosja postanowiła sobie zabezpieczyć w niezgodny z prawem sposób. Półwysep krymski został anektowany w 2014 roku w wyniku zbrojnego zajęcia, a następnie przeprowadzenia fałszywego referendum.

Od tamtej pory Kreml uważa, iż Krym należy do państwa rosyjskiego. To obecnie ważna baza dla wojsk Putina. Ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski deklaruje jednak, że jego żołnierze chcą odzyskać wszystkie zagrabione przez Putina ziemie - włącznie z Krymem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Dojdzie do eskalacji po zamachu na Trumpa. "Może dojść do przemocy"

Wojna w Ukrainie. Przełom w walce o Krym

Eksperci są raczej sceptyczni co do możliwości odzyskania przez Kijów kontroli nad utraconym półwyspem. Ukraina nie ma wystarczających sił w tym momencie wojny, by odbić Krym. Armia jest zaangażowana na linii frontu liczącej tysiąc kilometrów. Cały czas to Rosja ma inicjatywę - taki stan rzeczy utrzymuje się od kilku miesięcy.

"The New York Times" opublikował jednak artykuł, w którym wskazano, iż przed Ukrainą otwierają się nowe możliwości walki o półwysep. Otóż Kijów dzięki wsparciu USA w zakresie dostaw rakiet może uderzać w każdy zakątek Krymu. - To nowy impuls strategiczny, ponieważ Kijów stara się podnieść koszty rosyjskich sił okupacyjnych, które od dawna wykorzystują półwysep jako bazę operacyjną - pisze "NYT".

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Nic nie wskazuje na to, by zmieniło to rażąco sytuację na froncie. Jednak możliwość ostrzału rakietami ATACMS będzie tworzyła Rosjanom dylematy strategiczne na temat rozmieszczania obrony powietrznej, by ochronić infrastrukturę wojskową i krytyczną. Ukraiński prezydent liczy jednak, że nie tylko Krym, ale również właściwe terytorium Rosji będzie mogło być celem ataków z pomocą amerykańskich rakiet. To bardzo mocno utrudni Rosjanom organizowanie logistyki dla wojsk dla linii frontu.

Ukraińskie wojsko po uzyskaniu rakiet ATACMS miało zniszczyć na Krymie 15 rosyjskich systemów obrony powietrznej dalekiego zasięgu. Uszkodzono również instalacje radarowe, elektronicznego sprzętu bojowego, szlaków logistycznych i lotnisk. Rosjanie tak bardzo się wściekli, że pogrozili Amerykanom palcem.

Miało to skłonić do wprowadzenia w amerykańskich bazach w Europie podwyższonego stanu gotowości na wypadek rosyjskiego sabotażu.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Zobacz także:
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić