oprac. Kamil Różycki| 
aktualizacja 

"Żelazna kopuła" nie zadziałała. Pokazali nagranie drona kamikaze

Koniec maja na wojnie w Ukrainie przebiegał pod znakiem ataków zarówno z jednej, jak i drugiej strony. Jednym z ciekawszych ataków był ten dokonany przez Ukraińców na skład ropy naftowej w Tamanie. Nagranie z tego najprawdopodobniej nieskutecznego uderzenia drona kamikaze pojawiło się w sieci.

"Żelazna kopuła" nie zadziałała. Pokazali nagranie drona kamikaze
Ukraińcy zaatakowali cele na terytorium Rosji (Twitter, technicznybdg)

To już ponad dwa lata, od kiedy 24 lutego 2022 roku Rosja dokonała eskalacji konfliktu zbrojnego w Ukrainie. W tym czasie wielokrotnie mogliśmy przekonać się, jak bardzo zawyżona przez wielu ekspertów i samych Rosjan była zdolność bojowa kraju rządzonego przez Władimira Putina.

Specjalna operacja, która miała potrwać raptem kilka dni, przeciągnęła się do dwóch lat i niewiele wskazuje na jej rychły koniec. Jednak nawet nie sam fakt przedłużania się konfliktu i niezliczonej ilości porażek może świadczyć o zawyżaniu niektórych zdolności wojskowych Rosji.

Jeszcze przed początkiem wojny w Ukrainie mówiło się o tak zwanej żelaznej kopule, która to miała czuwać nad rosyjskim niebem. Tymczasem w ciągu zaledwie dwóch lat, Ukraińcy wielokrotnie pokazali, że ochrona nie jest tak szczelna, jak Rosjanie by sobie tego życzyli.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Krwawa zasadzka na Rosjan. Tony sprzętu zniszczone pod Czasiw Jarem

Ukraińcy uderzyli w skład ropy na terenie Rosji

Po kilkukrotnym pojawieniu się dronów nad Moskwą, tym razem ukraińska armia uderzyła w zdecydowanie ważniejszy punkt. Mowa tu bowiem o rosyjskich składach ropy zlokalizowanych w Tumanie.

Atak ten, choć na pierwszy rzut oka jest nieskuteczny, miał dwa ważne zadania. Po pierwsze ośmieszył Rosjan, pokazując, że wrogi sprzęt niemal bez oporu jest w stanie poruszać się po terytorium Federacji Rosyjskiej. Jednocześnie jest to ważny cel z militarnego punktu widzenia, ponieważ bez ropy żaden rosyjski pojazd nie będzie gotów do użytku.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

To, co najbardziej uderza na krótkim filmie pokazującym ten atak, to nieudolne próby zestrzelenia drona kamikaze tuż przed jego finalnym uderzeniem w zbiornik z ropą. Jednak sądząc po niewielkim wybuchu dron najprawdopodobniej i tak nie trafił w zamierzony cel.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić