Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Mateusz Kaluga
Mateusz Kaluga | 

Udusiła dziecko i schowała zwłoki do komody. Ważą się losy matki

12

Coraz bliżej finał głośnej sprawy sprzed czterech lat. Natalia Z., w wyniku szoku po porodzie udusiła swoje dziecko, a zwłoki schowała do komody. Wcześniej ukrywała, że jest w ciąży. Usłyszała wyrok dwóch lat pozbawienia wolności. W sprawie sądzono również jej niedoszłą teściową.

Udusiła dziecko i schowała zwłoki do komody. Ważą się losy matki
Udusiła dziecko i schowała zwłoki do komody. Ważą się losy matki (Damian Klamka)

Cała historia wydarzyła się w lipcu 2019 roku w Witkowie (woj. pomorskie). Martwe dziecko znaleziono zawinięte w ręcznik i schowane w komodzie. Z ustaleń prokuratury wynikało, że śmierć nastąpiła w wyniku "zadzierzgnięcia na szyi" pętli z prześcieradła.

Tej zbrodni miała dokonać matka dziecka, ponieważ była w szoku po porodzie. Ciążę ukrywała do końca. Miał się również obawiać, że nie poradzi sobie z dwójką dzieci, wcześniej urodziła córeczkę.

Oskarżona o ten czyn została obecnie 33-letnia Natalia Z. Odpowiadała za czyn "dzieciobójstwa" zagrożony karą do 5 lat pozbawienia wolności. Współudział przypisano jej teściowej, Barbarze G., którą oskarżono też o składanie fałszywych zeznań, ale ostatecznie została uniewinniona.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Kocia Kawiarnia. Nie każde dziecko może tu wejść

Natalia Z. została skazana na dwa lata pozbawienia wolności. Wyrok jest nieprawomocny. Z ustaleń "Gazety Pomorskiej" wynika, że finał procesu apelacyjnego w Gdańsku spodziewany jest na 4 września.

Prokuratura Rejonowa w Tucholi wniosła apelację od bydgoskiego wyroku, żądając nie tylko surowszej kary dla Natalii Z. (4 lat i 6 miesięcy więzienia), ale także domagając się uchylenia wyroku dla niej i przekazania sprawy sądowi do ponownego rozpatrzenia - powiedziała Annę Kanabaj-Michniewicz z Sądu Apelacyjnego w Gdańsku, cytowana przez "Gazetę Pomorską".

Wyłączono jawność rozprawy. Jaki będzie finał sprawy?

Nie wiem, dlaczego ona zabiła to dziecko. Ja tego nie zrobiłam, mogę na krzyż przysiąc - cytuje "Pomorska" oskarżoną babcię. Adwokat kobiety Weronika Król-Dybowska mówi, że ma nadzieję, iż sąd podtrzyma w mocy uniewinnienie.

- Nie ma żadnego dowodu na to, że Barbara G. dopuściła się czynu, jaki zarzucała jej prokuratura - mówił sędzia Andrzej Rumiński.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Tragiczny wypadek w Tatrach. Turysta zginął po upadku z wysokości
Mieszkali w namiocie w Łodzi. Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży
Tu matka Madzi z Sosnowca odsiaduje karę więzienia. Takie warunki ma Katarzyna W.
Zaskakujący finał poszukiwań 71-latka. Znaleźli go w lodowatej rzece
Pożar domu w Boruszowicach. Policjanci zdążyli w ostatniej chwili
Bytom. Mężczyzna i pięć nastolatek zatrzymani na ogródkach działkowych
Wjechał w armatkę śnieżną w Krynicy-Zdroju. 13-latek nie żyje
Nietypowy widok w lesie. "Natura potrafi zaskakiwać"
Dwie rosyjskie rafinerie bez ropy? Skuteczny atak Ukrainy
Myje się dwa razy w tygodniu. "Mam obawy, że brzydko pachnę"
Robert Karaś będzie reprezentować azjatycki kraj. "Zrobię to z dumą"
Wjechał na oblodzone jezioro. Auto utknęło na środku
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić