Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Ujawnili perfidny plan Putina. Wiadomo, na co czeka

Rosja nie ustaje w brutalnych atakach na terytorium Ukrainy. Niestety, celem jest także infrastruktura krytyczna. Z wypowiedzi eksperta wynika, że Władimir Putin chce złamać Ukraińców i doprowadzić do katastrofy humanitarnej. Sytuacja może się pogorszyć, gdy nadejdą jesienne deszcze.

Ujawnili perfidny plan Putina. Wiadomo, na co czeka
Putin chce wykorzystać sytuację i uderzyć w czuły punkt (PAP, PAP/EPA/MIKHAEL KLIMENTYEV / SPUTNIK / KREMLIN POOL)

Armia Putina atakuje elektrownie. Chcą odciąć Ukraińców

Wirtualna Polska informuje, że w ostatnich dniach armia Władimira Putina coraz częściej uderza w infrastrukturę krytyczną na terenie Ukrainy. Rosjanie atakują elektrownie, a jedną z nich - Zaporoską Elektrownię Jądrową - okupują. To doprowadziło do ograniczenia zużycia energii elektrycznej w całym kraju.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski ujawnił, że od 10 października rosyjskie wojska uderzyły w 30 proc. ukraińskich elektrowni. Ciągłe ataki na obiekty infrastruktury energetycznej mogą doprowadzić w najbliższym czasie do przerw w dostawach energii, wody i ogrzewania. Ucierpią na tym cywile.

To cel Putina. Doprowadzi do katastrofy humanitarnej?

Według niektórych ekspertów, Władimir Putin obrał strategię, by jak najbardziej utrudnić funkcjonowanie Ukraińcom - odciąć ich od prądu, wody i ciepła. Dyktator ma zamiar doprowadzić do katastrofy humanitarnej. Może to być szczególnie odczuwalne w nadchodzącą zimę.

Co więcej, Władimir Putin prawdopodobnie chce wykorzystać sytuację i uderzyć w czuły punkt. Gen. Waldemar Skrzypczak w rozmowie z WP prognozuje, że przywódca Rosji "czeka na moment, kiedy będą obfite deszcze jesienne, które spowodują wzbieranie wód w rzekach".

Wtedy uderzy w zapory wodne, głównie na Dnieprze, co doprowadzi do powodzi w Ukrainie wschodniej i centralnej. Spowoduje to katastrofę humanitarną, exodus ludności i ograniczy działania wojsk ukraińskich i ich logistykę. To może w znacznym stopniu wpływać na ich możliwości operacyjne.

Co więcej, gen. Skrzypczak dodaje, że Ukraina "ma prawo do utrudnienia życia Rosjanom".

Nie może być tak, że wojna jest jednostronna i że nie wolno im uderzać w infrastrukturę krytyczną w Rosji. To jest jak najbardziej usprawiedliwione.

Zdaniem eksperta, Putin nie radzi sobie na froncie, dlatego próbuje innych, niehumanitarnych metod. Dąży tym samym do złamania broniącego niepodległości narodu. Chce także osłabić zdolności obronne atakowanego państwa.

Zobacz także: "Jest hieną asystentem". Zaskakujące słowa o współpracy Mińska i Moskwy
Autor: MBD
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Wybrane dla Ciebie
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Sukces astronomów. Uchwycili umierającą gwiazdę spoza Drogi Mlecznej
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić