Pandemia koronawirusa sprawiła, że wielu Polaków dokładnie liczy każdą złotówkę. Kryzys mocno daje się we znaki, ale jego skutków nie odczuwają politycy. Wystarczy spojrzeć na wydatki, które zaplanowali na najbliższe lata.
Czytaj także: Duda skrytykowany przez mamę chorego dziecka. "Chodzi o to, by pojeździć na nartach"
Miliony na podróże polityków
"Fakt" informuje, że Kancelaria Sejmu zaplanowała wydatki na podróże polskich parlamentarzystów w latach 2022-2024. Z naszych podatków na ten cel pójdą wielkie pieniądze. Łączna kwota to... 36 mln zł! I to w momencie, gdy służba zdrowia w naszym kraju ledwo daje radę.
Największe środki zaplanowano na podróże krajowe. Politycy nie zamierzają stać w korkach, dlatego po Polsce najczęściej będą przemieszczać się samolotem. Na podniebne podróże przeznaczono aż 28,4 mln zł.
Znacznie mniej kosztować będą loty zagraniczne, bo na ten cel zarezerwowano 2,5 mln zł. Więcej jednak pochłoną przejazdy koleją, bo na takie podróże zaplanowano 8,8 mln zł.
- Środki finansowe zabezpieczone na świadczenie na rzecz posłów usług przewozowych lotniczych i kolejowych na terenie kraju, zostały oszacowane w oparciu o dane dotyczące korzystania przez posłów z tych uprawnień, w latach poprzednich - tłumaczy Kancelaria Sejmu.
Duże zaskoczenie to także kwota zarezerwowana na zaopatrzenie sejmowej restauracji. W 2021 roku będzie to nas kosztować 1,8 mln zł.