Nagraniem z linii frontu w obwodzie donieckim ukraińscy żołnierze podzielili się z szefową ukraińskiej redakcji Voice of America Myrosławą Gongadze. Na filmiku widać, jak żołnierze idą przez okop w regionach przygranicznych.
Cały ten teren przez łagodną zimę zamienił się w błoto. Podobne warunki pogodowe panują również po rosyjskiej stronie. Na nagraniu rosyjskich żołnierzy widać, jak ogromne ciężarówki wojskowe ledwo dają sobie radę, jadąc przez bagna. "Zmiana klimatu uratowała Ukrainę" - komentują niektórzy internauci.
Łagodna zima w Donbasie
Według prognoz na najbliższe dni w obwodach donieckim i ługańskim na Ukrainie będzie utrzymywać się względnie ciepła jak na luty pogoda. Słupki termometru nie spadną poniżej zera, średnia dzienna temperatura będzie wynosiła około 3-5 stopni Celsjusza.
Oznacza to, że ziemia nie zamarznie. Część analityków wskazywała, że póki to się nie stanie, Rosja nie wkroczy na Ukrainę. Zimą błotniste równiny zamarzają, zapewniając bardziej stabilny teren dla ciężkich pojazdów, które w przeciwnym razie mogłyby utknąć w błocie.
Zamarznięta ziemia kluczowa dla Rosji?
Niedawno eksperci mówili w rozmowie z dziennikiem "The New York Times", że w lutym, kiedy ziemia zamarznie, Rosji otworzy się okienko do ewentualnego wkroczenia na Ukrainę — pisał wcześniej The New York Times. Jak jednak widać, póki co pogoda nie sprzyja działaniom wojskowym.
Bagna rozciągają się również w kluczowym strategicznym miejscu: na granicy białoruskiej.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.