Informację tę Sybiha przekazał po rozmowach z sekretarzem stanu USA Antonym Blinkenem, które odbyły się w Brukseli.
Szef amerykańskiej dyplomacji zapewnił, że w nadchodzących tygodniach administracja ustępującego prezydenta Joe Bidena ma zamiar kontynuować to, co robiła przez ostatnie cztery lata, czyli wzmacniać Sojusz i wspierać Ukrainę, by mogła skutecznie bronić się przed Rosją.
Omówiliśmy to szczegółowo i konkretnie z moim (amerykańskim) odpowiednikiem. (Rozmawialiśmy) o wszystkich (rodzajach) broni, których (dostawy) należą do uprawnień prezydenta (USA) – oznajmił Sybiha cytowany przez Polską Agencję Prasową.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ukraina otrzyma znaczne wsparcie od USA
Według ministra pomoc Waszyngtonu obejmie m.in. płatności za kontrakty na produkcję uzbrojenia. "To bardzo ważne. Takie zapewnienia otrzymaliśmy podczas spotkania naszych delegacji i podczas mojego spotkania z sekretarzem stanu Blinkenem" – przekazał.
Czytaj także: Znany kucharz i krytyk Putina nie żyje. Zagadkowa śmierć
Omówiliśmy również kwestię ataków (przy pomocy pocisków) dalekiego zasięgu na obiekty wojskowe na terytorium Rosji oraz integracji euroatlantyckiej Ukrainy. Tutaj również jesteśmy ostrożnymi optymistami. Bardzo istotne spotkanie – podkreślił szef ukraińskiego MSZ.
Czytaj także: Otwarcie bazy tarczy antyrakietowej w Redzikowie. Prezydent Duda: To nie jest już rosyjska strefa wpływów
Sybiha zaznaczył, że władze w Kijowie mają obecnie "jasny obraz (sytuacji), jasne ramy czasowe i jasność w kwestii wielkości (dostaw), które zostaną przekazane Ukrainie do końca roku" ze Stanów Zjednoczonych. "To pomaga Ukrainie w strategicznym planowaniu działań na polu bitwy. I właśnie z takimi (informacjami) wracam do Kijowa" – powiadomił minister.