Reuters powołuje się na Jasona Crowe'a i Adama Smitha, członków komisji sił zbrojnych Izby Reprezentantów USA. Jak pisze agencja, Kijów wezwał członków Kongresu do wywarcia nacisku na Biały Dom, aby zatwierdził nową wysyłkę broni. Nie ma jednak pewności, że administracja Bidena się na to zgodzi, ponieważ broń kasetowa jest zakazana w wielu krajach.
Ukraińcy proszą o pociski kasetowe
Według Smitha i Crowe'a Ukraińcy zabiegają o wysłanie do ich kraju powietrznej bomby kasetowej Mk-20, dzięki której mogliby zrzucać materiały wybuchowe z dronów na pozycje najeźdźców.
Byłby to dodatek do 155-milimetrowych pocisków kasetowych, o które Ukraina już prosiła.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mk-20 są zwykle zrzucane z samolotów. Pociski rozkładają się w trakcie lotu i uwalniają ponad 240 podobnych do strzałek amunicji. Małe pociski kasetowe trafiają na obszar 2,7 tys. metrów kwadratowych i eksplodują przy zderzeniu z ziemią.
Pomoże zatrzymać Rosjan
Kijów uważa, że artyleria kasetowa jest sposobem na powstrzymanie rosyjskiej taktyki "ludzkiej fali" podczas trwającej od miesięcy próby zdobycia Bachmuta, który pozwala najeźdźcom na wysyłanie dodatkowych grup żołnierzy na linię walk.
Smith, cytowany przez Reutera, dodaje, że ukraińskie wojsko uważa, iż amunicja "ma lepszą zdolność przebijania pancerza" niż broń, którą zrzuca z dronów. Stany Zjednoczone przestały produkować bomby Mk-20 w 2016 roku po tym, jak przestały sprzedawać je Arabii Saudyjskiej, ale Amerykanie nadal mają duże zapasy tych pocisków.
Czytaj także: Kuchnie świata. Wiesz z którego kraju pochodzą te dania?
Broń kasetowa "to za dużo"
Agencja podkreśla, że od początku rosyjskiej inwazji na pełną skalę Ukraina otrzymuje duże ilości broni od USA, w tym wyrzutnie rakiet HIMARS, rakietowe systemy Patriot i czołgi Abrams. - Ale amunicja kasetowa to za dużo dla administracji Bidena i niektórych członków Kongresu. Przeciwnicy argumentują, że kiedy bomby zostaną wypuszczone, mogą okaleczyć i zabić cywilów oraz mają wysoki wskaźnik awaryjności - pisze Reuters.
Stosowanie amunicji kasetowej jest zabronione konwencją podpisaną przez ponad sto państw, do których jednak nie należą jednak ani Rosja, ani Ukraina, w związku z czym obie strony posiadają zapasy tej broni.
Rosyjskie wojska wielokrotnie używały tej broni przeciwko ludności cywilnej. W lutym 2022 ukraińska armia poinformowała, że rosyjskie wojska w rejonie Czernihowa użyły amunicji kasetowej. Według doniesień miała być ona także wykorzystana przez Rosjan w Charkowie.