Sytuacja w obwodzie charkowskim, gdzie wojska rosyjskie prowadzą ofensywę, przekonała władze USA do zezwolenia ukraińskiemu wojsku na uderzanie bronią amerykańską w cele na terytorium Rosji.
Według mediów w Stanach Zjednoczonych, Ukraina spędziła 17 dni na przekonywaniu Białego Domu do zniesienia zakazu.
Już w marcu urzędnicy zauważyli, że wojska rosyjskie gromadzą siły na granicy rosyjsko-ukraińskiej w pobliżu Charkowa. W połowie marca rozpoczęły się intensywne ataki na obwód charkowski z wykorzystaniem bomb lotniczych i innych ataków, które uszkodziły infrastrukturę energetyczną regionu i odcięły prąd w większości regionu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ukraińskie kierownictwo było już zaniepokojone sytuacją, ale zdawało sobie sprawę z delikatności chwili, ponieważ w tym czasie Kongres USA wciąż spierał się nad ustawą o przyznaniu Kijowowi pomocy wojskowej w wysokości 61 miliardów dolarów. Dlatego Kijów zdecydował się wówczas nie nalegać na zniesienie zakazu użycia amerykańskiej broni przeciwko celom na terytorium Rosji.
Czytaj więcej: Fałszywa depesza PAP. Atak hakerski Rosjan? Służby w akcji
Pod koniec kwietnia Stany Zjednoczone zatwierdziły projekt ustawy o pomocy wojskowej dla Ukrainy i rozpoczęły zwiększanie dostaw. Stało się to jednak za późno i nie mogło powstrzymać zbliżającej się ofensywy.
Kiedy 10 maja Rosja rozpoczęła ofensywę, jej wojska szybko przekroczyły północną granicę Ukrainy w pobliżu Charkowa, narażając miasto, według "The Washington Post", na ryzyko nie tylko ciągłego ostrzału, ale także okupacji.
Joe Biden zmienił decyzję
Ukraińscy wojskowi stwierdzili, że w pierwszych dniach ofensywy armia rosyjska mogła niemal swobodnie atakować ich z terytorium Rosji, czego można było uniknąć, gdyby Ukraina mogła uderzyć w cele w Federacji Rosyjskiej przy pomocy amerykańskiej broni.
Przedstawiciele Ukrainy w maju spędzili 90 minut za pośrednictwem łącza wideo, przekonując trzech wyższych urzędników amerykańskich w kwestiach bezpieczeństwa. Po tej rozmowie amerykańscy urzędnicy zgodzili się przedstawić prośbę Ukraińców prezydentowi USA Joe Bidenowi i doradzić mu zniesienie zakazu.
Biden zgodził się na złagodzenie obostrzeń, ale poprosił o szczegółowe zmiany warunków i przygotowanie do wdrożenia nowej polityki.
Według "The Washington Post", Stany Zjednoczone zezwoliły ukraińskim siłom zbrojnym na użycie artylerii rakietowej HIMARS o zasięgu około ponad 80 kilometrów do uderzania w cele wojskowe na terytorium Rosji, ale zgodziły się, że nie będzie zmian w ograniczeniach użycia broni dalekiego zasięgu, takiej jak ATACMS.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.