Jak wynika z najnowszej analizy Instytutu Badań nad Wojną (ISW), od początku wznowienia działań ofensywnych przez wojska rosyjskie 16 lipca armia Putina zajęła około 450 kilometrów kwadratowych nowego terytorium, w przybliżeniu równego obszarowi Andory.
Rosjanie stracili w Ukrainie 45 tys. kilometrów kwadratowych
Od 21 marca - ostatniego dnia najgłębszego natarcia armii Władimira Putina - siły rosyjskie straciły ok. 45 tys. kilometrów kwadratowych terytorium, czyli więcej niż obszar Danii. Jednocześnie rosyjski minister obrony powiedział, że Federacja Rosyjska rzekomo "celowo spowalnia tempo ofensywy w Ukrainie, utrzymując dotychczasowy cel strategiczny".
Oświadczenie Szojgu może być również próbą uzasadnienia drobnych osiągnięć sił rosyjskich w Ukrainie w ciągu ostatnich sześciu tygodni. Ponadto ISW zwraca uwagę na fakt, że władze rosyjskie na czasowo okupowanych terytoriach mają problem z ruchami partyzanckimi.
Ukraińcy atakują rosyjskie pozycje
Jak czytamy w analizie, siły ukraińskie nadal atakują pozycje rosyjskich wojsk i lądowe linie komunikacyjne w regionach Chersonia i Zaporoża. Tymczasem na czasowo okupowanych terytoriach Ukrainy trwają powolne próby integracji okupowanych terytoriów z rosyjskim systemem ustawodawczym.
Wcześniej ISW donosił, że pomimo przegrupowania wysłanych przez Putina wojsk, od maja ofensywa Rosji wydaje się tracić na sile. Analitycy określają ten stan jako "wojnę na wyczerpanie", ponieważ duże postępy terytorialne obu stron stały się rzadsze, gdy siły rosyjskie przejęły kontrolę nad całym obwodem ługańskim na początku lipca.
Kontrofensywa Ukraińców
Wciąż jednak wojska rosyjskie przeprowadzają dziennie około 700-800 ostrzałów pozycji ukraińskich, zużywając od 40 tys. do 60 tys. sztuk amunicji, co przekazał we wtorek naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy gen. Wałerij Załużny.
Ukraińcy prowadzą kontrofensywę. Nasi wschodni sąsiedzi próbują odzyskać terytorium w obwodzie chersońskim, podczas gdy siły rosyjskie usiłują posuwać się naprzód w Donbasie, ale rozmieszczają również systemy rakietowe wzdłuż granicy od strony Białorusi. ISW podaje, że uderzenia w rosyjskie obiekty na tymczasowo okupowanym Krymie zbiegają się z kontrofensywą Sił Zbrojnych Ukrainy w obwodzie chersońskim.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.