Chersoń to miasto, które udało się zająć Rosjanom zaraz na początku wojny. Dla okupanta przejęcie tam władzy było ogromnym sukcesem. Zresztą nadal jest to jedyne obwodowe miasto Ukrainy, na którym udało im się "położyć łapy". Obwód chersoński jest dla nich niezwykle istotny z innego powodu. To część korytarza rosyjskiego, który wojska Władimira Putina opanowały na początku wojny. Lądowy korytarz łączy kontynentalną Rosję z zajętym w 2014 r. Krymem.
Przeczytaj także: Żona przedstawiła żołnierzowi plan. "50 lub 80 tys. i przejdziesz"
Ukraińcy nie mają zamiaru zapomnieć o Chersoniu. Według najnowszych informacji siły obrony Ukrainy przygotowują kontrofensywę, która będzie miała na celu odbicie miasta z rąk okupanta. Media społecznościowe obiegło wymowne nagranie właśnie z wjazdu do zajętego przez siły Władimira Putina Chersonia. Materiał robi duże wrażenie.
Ukraińscy partyzanci wysłali w stronę okupanta swego rodzaju sygnał ostrzegawczy. Na udostępnionym wideo widać znak drogowy informujący o wjeździe do Chersonia. Obrońcy powiesili na nim zakrwawiony rosyjski mundur, na którym namalowano symbole wojny, widniejące na pojazdach sił Władimira Putina.
Przeczytaj także: Ukraińscy czołgiści podziękowali Polsce. Druga flaga budzi emocje
133 dni walk
Inwazja wojsk Władimira Putina w Ukrainie trwa nieprzerwanie od 133 dni. W tym czasie ukraińscy obrońcy niejednokrotnie wyprowadzali skuteczne ataki w stronę okupanta. Według ukraińskiego ministerstwa obrony jak dotąd w walkach zginęło ok. 35 870 Rosjan. Krwawa statystyka nadal rośnie, a ciała wielu poległych zostają na terenie zaatakowanego kraju.
Przeczytaj także: Ukraińcy zapłacą za wojnę rosyjskimi pieniędzmi? "33 miliardy hrywien"
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.