Mateusz Kaluga
Mateusz Kaluga| 

Ukrainie został tylko miesiąc. Co dalej?

Brytyjski magazyn "The Economist" twierdzi, że wojna wywiera ogromną presję na gospodarce Ukrainy. PKB jest coraz mniejsze, Narodowy Bank Ukrainy uszczupla rezerwy walutowe. Kraj stoi przed możliwością ogromnego kryzysu finansowego i niewypłacalności.

Ukrainie został tylko miesiąc. Co dalej?
Wołodymyr Zełeński prezydent Ukrainy. (Getty Images, KSENIA KULESHOVA)

Portal "Biełsat" przywołując test "The Economist" zwraca uwagę na trudną sytuację finansową Ukrainy. Wierzyciele zgodzili się na odroczenie obsługi zadłużenia na dwa lata. Moratorium wygasa 1 sierpnia.

Ukraina zatem ma miesiąc na uniknięcie niewypłacalności. Międzynarodowy Fundusz Walutowy próbuje nakłonić Ukrainę do wyrażenia zgody na redukcję zadłużenia, ale w pozostającym czasie osiągnięcie porozumienia jest mało prawdopodobne. Jeśli Ukraina nie wywiąże się z zobowiązań, oznaczałoby to niepokojący brak wiary prywatnych inwestorów w zobowiązania Zachodu. W dłuższej perspektywie może to oznaczać katastrofę dla ożywienia gospodarczego w kraju - pisze "The Economist".

Brytyjski portal wskazuje, że kraje przechodzą restrukturyzację w czasie wojny, aby zapewnić sobie dostęp do rynków finansowych. Szybka restrukturyzacja zajmuje miesiące, złożona – lata. Jednak od początku wojny Ukraina jest zamknięta dla rynków kapitałowych, co oznacza, że ​​procedury te nie są pilne.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Potężna eksplozja w Turcji. 63 rannych i pięciu zabitych

Ukraina a pomoc zachodnich państw

"The Economist" podkreśla, że Ukraina rozpaczliwie wręcz potrzebuje "przestrzeni fiskalnej". Pomoc udzielana przez sojuszników ma formę broni, sprzętu i ukierunkowanych funduszy, a nie wolnej gotówki.

Z ostatniego pakietu pomocy z USA 8 miliardów trafi do ukraińskiego rządu, czyli jedna czwarta rocznych wydatków na świadczenia społeczne i to także w formie pożyczek. UE ma przekazać 38 miliardów w ciągu trzech lat.

Choć kwota, którą Ukraina chce otrzymać, jest dość skromna – 12 miliardów dolarów w latach 2024–2027 – w przypadku nieudzielenia pomocy kraj nie ma środków, aby ją pokryć. Zdaniem MFW przy tak radykalnej restrukturyzacji, jaką zaproponowała Ukraina, kraj będzie w stanie jedynie związać koniec z końcem. Ze swojej strony posiadacze obligacji wątpią, czy Fundusz może być tak pewny siebie, zwłaszcza że jego analizy mogą być już nieaktualne - cytuje portal "Biełsat".

Jakie możliwości ma Ukraina?

Ukraina musi liczyć na wierzycieli, ponieważ jedną z opcji na przetrwanie jest przedłużenie moratorium. Inną opcją jest procedura niewypłacalności. W tym przypadku ukraińskie płatności byłyby wstrzymane.

"The Economist" twierdzi, że wstrzemięźliwość prywatnych inwestorów odzwierciedla nie tylko perspektywy finansowe Ukrainy. W ramach normalnej restrukturyzacji wierzyciele obstawiają perspektywy gospodarcze kraju. Udzielenie pożyczki krajowi, który jest w stanie wojny, zakłada jego zwycięstwo. Wiele zależy od stopnia wsparcia Zachodu. Jednak magazyn dodaje, obligatariusze są sceptyczni co do długoterminowych planów naprawczych Ukrainy w przypadku jej zwycięstwa.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić