Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Ukrainiec zmarł, bo zjadł galaretę z targowiska. Nowe informacje w sprawie

139

Ta tragedia poruszyła tysiące Polaków. Ukrainiec Lurii N., który zakupił, a następnie zjadł wieprzową galaretę z targowiska w Nowej Dębie (woj. podkarpackie), zmarł w szpitalu. Sprzedawcy swojskich wędlin usłyszeli już poważne zarzuty. TVN24.pl ustalił właśnie, ile jeszcze trzeba będzie czekać na wyniki szczegółowych badań histopatologicznych, jakie wykonano przy okazji sekcji zwłok u 54-latka.

Ukrainiec zmarł, bo zjadł galaretę z targowiska. Nowe informacje w sprawie
Zjadł zatrutą galaretę. Ukrainiec nie żyje. Zdjęcie ilustracyjne. (Adobe Stock)

O tej tragedii było bardzo głośno w całej Polsce w połowie lutego br. Wówczas handlarze i rolnicy Wiesław i Regina S. sprzedawali na targowisku w Nowej Dębie (Podkarpacie) swojskie wyroby mięsne. Nie robili tego pierwszy raz. Wśród produktów znalazła się także felerna wieprzowa galareta.

Trzech klientów, którzy kupili i zjedli ten - jak się okazało - zatruty przysmak potrzebowało pilnej pomocy medycznej. Dwie kobiety cudem udało się uratować, niestety jeden mężczyzna zmarł. Był to mieszkający i pracujący w Polsce obywatel Ukrainy, 54-letni Lurii N.

Zmarł, bo zjadł zatrutą galaretę. Nowe informacje w sprawie

Po zgonie Ukraińca jego ciało przekazano do pilnej sekcji. Niestety, nie dała ona jednoznacznej i konkretnej odpowiedzi na to, co dokładnie spowodowało u niego tak nagłą i drastyczną śmierć.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Klasyczny przepis na galaretę. Nie tylko od święta

Specjaliści zdecydowali się więc na szczegółowe badania histopatologiczne (próbki pobrano przy okazji sekcji). Jak wyjaśnił właśnie dla TVN24.pl rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Tarnobrzegu Andrzej Dubiel, na ich wyniki trzeba będzie jednak poczekać nawet.... cztery miesiące. Początkowo mówiło się o miesiącu.

Przypomnijmy. Sanepid przebadał też próbki skażonej wieprzowej galarety, jaką zabezpieczono u Wiesława i Reginy S. Ujawniono w nich kosmicznie wysokie, zagrażające życiu człowieka, stężenie azotynu sodu, konserwantu, jaki stosuje się do peklowania wyrobów. Normę przekroczono ponad 100 razy.

Autor: PŁA
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Sukces astronomów. Uchwycili umierającą gwiazdę spoza Drogi Mlecznej
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Starych samochodów nie będzie można naprawić? Komisja Europejska wyjaśnia
To odróżnia Ronaldo od Messiego. Laureat Złotej Piłki wskazał szczegół
Robert Lewandowski idzie po Złotą Piłkę? Znany portal pokazał swój ranking
Białoruska propaganda straszy Polską. "Demony chcą przejąć Białoruś"
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić