Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Ukrainka miała pod płaszczem. Szokujące odkrycie na granicy

Celnicy pracujący na przejściu granicznym w Hrebennem (woj. lubelskie) dokonali absolutnie zaskakującego odkrycia. Ich uwagę przykuła 68-letnia kobieta wjeżdżająca z Ukrainy. Postanowili podjąć działania, bo jej ruchy były bardzo nietypowe. Nie do wiary, co skrywała pod płaszczem.

Ukrainka miała pod płaszczem. Szokujące odkrycie na granicy
Ukrainka próbowała przemycić monety (lubelskie.kas.gov.pl)

Niecodzienne odkrycie miało miejsce w Hrebennem (woj. lubelskie). Podczas rewizji wjeżdżającego do Polski samochodu osobowego celnicy trafili na nietypowy towar. 68-letnia pasażerka pojazdu pod odzieżą wierzchnią ukryła 670 monet w kolorze złota.

Kobieta wyjaśniła, że numizmaty kupiła we Lwowie od kolegi. Przeciwko kobiecie funkcjonariusze wszczęli postępowanie karne skarbowe. Monety zabezpieczyli do postępowania. W celu określenia wartości historycznej i materialnej ujawnionych pieniędzy powołany został biegły sądowy z zakresu numizmatyki - czytamy na stronie internetowej Izby Krajowej Administracji Skarbowej w Lublinie.

Zgodnie z opinią biegłego, wszystkie monety zostały wykonane ze złota. Ich wartość to blisko... 1,5 mln zł. Większość numizmatów pochodzi z XIX i XX wieku. "Są to m.in. korony z Królestwa Węgier, francuskie, belgijskie i szwajcarskie franki, austriackie korony, brytyjskie suwereny. Najstarsza moneta, pochodząca z 1817 r., to 20 franków przedstawiające króla Ludwika XVIII" - wyjaśniono w komunikacie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Ceny na stacjach przebiją magiczną granicę. "To się już dzieje"

Ukrainka przyznała. To była próba przemytu

Biegły orzekł również, że 661 spośród 670 poddanych oględzinom monet, to złoto dewizowe, do którego należą m.in. złote monety wybite po 1850 roku.

Ponadto część z nich to monety stanowiące legalny środek płatniczy, czyli monety obiegowe. Pozostałe to tzw. monety lokacyjne lub inwestycyjne, traktowane jako lokata kapitału. Z kolei 9 monet, wybitych przed 1850 r., to monety o wartości historycznej, niestanowiące złota dewizowego - przekazała Izba Krajowej Administracji Skarbowej w Lublinie.

Okazuje się, że podróżna miała obowiązek zgłosić do kontroli celnej zarówno przewóz wartości dewizowych, jak również pozostałych dziewięciu monet. "Kobieta przyznała się do próby przemytu i złożyła wniosek o dobrowolne poddanie się odpowiedzialności. Wpłaciła też 50 tys. zł tytułem kary grzywny oraz pokryła koszty prowadzonego postępowania, w tym opinii biegłego. Monety stanowiące złoto dewizowe zostały podróżnej zwrócone" - podsumowano.

Ukrainka próbowała przemycić monety
Ukrainka próbowała przemycić monety (lubelskie.kas.gov.pl)
Autor: MDO
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Wybrane dla Ciebie
Świebodzin zdetronizowany. Nowy pomnik Jezusa będzie dużo wyższy
Groźna sytuacja na pokładzie samolotu. Ursula von der Leyen udzieliła pierwszej pomocy pasażerowi
Uchodzi za znienawidzonego. Jest lepszy niż kiedykolwiek wcześniej
Idealne do smażenia i do kanapek. Przepis na masło klarowane
Oburzyły ją seks-gadżety w chińskim sklepie. Mieszkanka Gdańska prosi o interwencję
Kosmiczna kwota. Tyle Rafael Nadal zarobił na kortach
Mają polskie korzenie. Będą kanonizowani. Papież podjął decyzję
Basen w Wielkopolsce zamknięty do odwołania. Wykryto groźną bakterię
Tajemnicze symbole na drzewach w Skandynawii. Kryją mroczną przeszłość
Rosjanie pokazali cel ataku jądrowego w Polsce. Gen. Polko: Sieją strach
Polacy jadą za granicę. Sprawdzamy, gdzie w tym roku można taniej polecieć
Kłopoty byłego reprezentanta Polski. Został zatrzymany przez CBA
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić