Z ustaleń policjantów z Wydziału do Walki z Przestępczością Narkotykową Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku i Prokuratury Okręgowej w Gdańsku wynikało, że na terenie trzech powiatów ustalony przez nich mężczyzna zaangażowany jest w proceder przestępczy polegający na wprowadzaniu do obrotu znacznych ilości narkotyków, przetwarzaniu substancji narkotykowych oraz uprawianiu nielegalnych plantacji konopi.
Na początku lutego pomorscy policjanci weszli jednocześnie na teren trzech posesji w powiecie kartuskim, puckim i wejherowskim. Na terenie powiatu kartuskiego w jednym z domów zatrzymali 66-letniego mężczyznę. Podczas przeszukania policjanci znaleźli i zabezpieczyli blisko 25 kilogramów amfetaminy i 3 kg tzw. płynnej amfetaminy.
Ponadto policjanci odkryli szereg przyrządów i urządzeń laboratoryjnych. Znajdowały się tam różnego rodzaju substancje, prekursory oraz środki chemiczne. Ze wstępnej analizy biegłego z zakresu fizyko chemii wynikało, że mogło w tym "laboratorium" dochodzić do przetwarzania znacznej ilości amfetaminy - relacjonuje policja.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ponadto policjanci podczas przeszukania pojazdu, który znajdował się na terenie przeszukiwanej przez nich posesji, zabezpieczyli klucze do innego budynku, w którym według wiedzy policjantów miała znajdować się nielegalna plantacja konopi.
W efekcie przeszukania tego miejsca policjanci dotarli w ukrytej części pomieszczenia piwnicznego, do którego dostali się przez ukryty w podłodze zakamuflowany właz, znajdujący się pod pralką. Po wejściu do środka ujawnili lampy, filtry, wentylatory i donice z ziemią oraz inny sprzęt świadczący o tym, że w tym miejscu prowadzona była uprawa.
W tym samym czasie grupa innych policjantów zatrzymała 25-letnią kobietę oraz dwóch mężczyzn w wieku 31 i 41 lat. Policjanci znaleźli i zabezpieczyli blisko 200 roślin konopi w różnej fazie wzrostu, pół tysiąca tabletek ecstasy, 2 kilogramy marihuany, broń, która została zabezpieczona do badania balistycznego oraz blisko 90 tys. zł.
Z kolei w mieszkaniu 31-latka i w pomieszczeniach użytkowanych przez 41-latka policjanci zabezpieczyli kolejne środki odurzające w postaci 20 kilogramów marihuany i ujawnili kolejne dwie uprawy konopi, na których znajdowało się 420 krzaków tej rośliny - relacjonuje pomorska policja.
Do ostatniego zatrzymania doszło 13 lutego br. Policjanci dotarli do kolejnej osoby uczestniczącej w tym przestępczym procederze. Tym razem policjanci przeszukali pomieszczenie, a pies doprowadził policjantów do ukrytego wejścia prowadzącego do piwnicy, w której funkcjonariusze znaleźli i zabezpieczyli ponad pół kilograma marihuany i kolejne 149 krzaków konopi w różnych fazach wzrostu. Mundurowi zatrzymali wówczas 34-latka.
W wyniku pracy policjantów i prokuratora zarzuty w tej sprawie usłyszeli wszyscy zatrzymani i wobec każdego z nich sąd na wniosek prokuratora zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania.
Zarzuty, które im ogłoszono to wprowadzanie do obrotu znacznych ilości narkotyków oraz uprawę konopi innych niż włókniste. 66-latek usłyszał dodatkowo zarzut przetwarzania znacznych ilości środków odurzających, za to przestępstwo grozi 20 lat pozbawienia wolności.