W poniedziałek do godz. 21:30 strażacy odnotowali ponad 800 zgłoszeń w związku z podtopieniami budynków oraz ulic na terenie woj. mazowieckiego. Najwięcej zgłoszeń dotyczyło Warszawy (ok. 450).
Gwałtowne opady deszczu doprowadziły do znacznych utrudnień w stolicy. Wiele ulic było zalanych, a w niektórych miejscach nie działała sygnalizacja. Zamknięto również stację metra Ratusz-Arsenał. Zalane zostały m.in. pomieszczenia Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz Ministerstwa Środowiska.
Warszawa sparaliżowana po ulewie. Premier wśród ofiar podtopień
Okazuje się, że ofiarą podtopień był również Mateusz Morawiecki. Premier zamieścił na Facebooku zdjęcie zalanej piwnicy.
Przez Polskę znowu przechodzą nawałnice. Dziś jak wielu mieszkańców Warszawy spędziłem w domu (a właściwie w piwnicy) wieczór na usuwaniu skutków ulewy która przeszła nad osiedlem, na którym mieszkam. Sprawdźmy, czy sąsiedzi nie potrzebują pomocy. Bądźmy solidarni! - napisał Morawiecki.
Zobacz także: Burza w Warszawie. Gwałtowna ulewa, zalane ulice i place stolicy. "Mamy Armagedon"
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.