Nad wieloma regionami w Polsce występują intensywne opady deszczu, powodujące lokalne podtopienia. Nawałnica przeszła również nad Świebodzinem, gdzie ulewa zalała część dróg, utrudniając ruch samochodowy i pieszy.
Spora część ulic w mieście znalazła się pod wodą. Na jednej z nich poziom wody był tak wysoki, że dosłownie można było pływać. Udowodnił to jeden chłopak, który zdecydował się na dość niebezpieczny wyczyn.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Skoczył na główkę w Świebodzinie
Na nagraniu widać, jak chłopak postanowił skoczyć na główkę z barierki do wody. W trakcie skoku wykonał jeszcze salto w powietrzu. Na szczęście nic mu się nie stało. Gdy wstał, woda sięgała mu do pasa.
Zachowanie nie spotkało się z aprobatą internautów, którzy szybko potępili zachowanie chłopaka. "Jak złamie kręgosłup to potem będą zbiórki na leczenia", "Takie pomysły źle się kończą", "Bezmyślność i głupota skaczącego. Brak słów" - czytamy w komentarzach.
Aktualna sytuacja pogodowa nad Polską pozostaje bardzo trudna. Jak informuje Sieć Obserwatorów Burz, największym zagrożeniem są nawalne opady deszczu oraz silny wiatr, który miejscami może osiągać i przekraczać prędkość 100 km/h. Te warunki stwarzają ryzyko poważnych szkód materialnych, zalania oraz powodzi błyskawicznych. Mieszkańcy zagrożonych regionów powinni zachować szczególną ostrożność.
Gdzie będą burze w sobotę?
W sobotę bardzo gorące i wilgotne powietrze pozostanie nad południową, południowo-wschodnią oraz wschodnią częścią kraju. Od województwa podlaskiego po Górny Śląsk będzie przebiegał chłodny front atmosferyczny.
Jak informuje Sieć Obserwatorów Burz, drugi stopień zagrożenia został wydany dla województwa podkarpackiego i częściowo małopolskiego, głównie z powodu ryzyka wystąpienia ulewnych opadów deszczu, opadów dużego gradu oraz silnych porywów wiatru.
Pierwszy stopień zagrożenia obowiązuje na północny zachód od strefy drugiego stopnia, w tym w województwach małopolskim, śląskim, świętokrzyskim, lubelskim, a częściowo również w opolskim, łódzkim i mazowieckim. Ponadto pierwszy stopień zagrożenia został wydany dla północnej części kraju głównie z powodu ryzyka wystąpienia ulewnych i nawalnych opadów deszczu oraz mniejszego ryzyka wystąpienia silnych porywów wiatru.