Na oficjalnym profilu Ośrodka Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych pojawiła się nowa informacja dotyczącą Jarosława Jakimowicza. Warszawski Sąd Rejonowy ma się zająć sprawą prezentera TVP. Posiedzenie sądu wyznaczono na 17 sierpnia na godzinę 10:45.
Jarosław Jakimowicz ma stanąć przed sądem w związku z podejrzeniami dotyczącymi współpracy z przestępcami handlującymi dziećmi. "W swojej autobiografii, którą promował jako autentyczny zapis zdarzeń z przeszłości, Jakimowicz przyznał się do współpracy z przestępcami handlującymi dziećmi w celu gwałcenia ich i wykorzystywania ich jako niewolników seksualnych" - piszą przedstawiciele OMZRiK.
Ośrodek twierdzi na podstawie biografii, że Jakimowcz nie zawiadomił policji i nie uratował dziecka, lecz oddał je w ręce gangu handlującego dziećmi w celach pedofilskich.
"Wystraszony konsekwencjami gwiazdor z TVP w środku nocy w panice opublikował wtedy oświadczenie, w którym nagle oświadczył, że jego autobiografii, o której autentyczności zapewniał wiele lat - tak naprawdę jest oszustwem. Wolał stracić twarz niż ponieść konsekwencje opisywanych w książce czynów" - dodają przedstawiciele OMZRiK. Przypomnijmy, że za handel dzieci grozi kara do 15 lat pozbawienia wolności.
To nie pierwszy razy, gdy Jarosław Jakimowicz pojawia się w sądzie. Prezenter TVP pozwał Piotra Krysiaka, który twierdził, że "gwiazda publicystyki TVP INFO miała zgwałcić uczestniczkę konkursu Miss Generation 2020" o zniesławienie. Taki sam pozew złożył przeciwko Kamilowi Durczokowi, który w mediach społecznościowych napisał, że aktor "jest oskarżony o gwałt". Jakimowicz złożył również pozew przeciwko stacji TVN.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.