Ulubione kąpielisko Krakowian zamknięte. Woda została skażona

Sanepid zamknął kąpielisko w Kryspinowie. Jak podają przedstawiciele Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej, zakaz kąpieli obowiązuje do odwołania. Przyczyną jest wykrycie w wodzie bakterii typu coli. Wstęp na teren plaży pozostaje otwarty, ale do wody nie można wchodzić.

Zalew Kryspinów to ulubione miejsce wypoczynku wielu mieszkańców Krakowa i okoliceZalew Kryspinów to ulubione miejsce wypoczynku wielu mieszkańców Krakowa i okolic
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons

Do niedawna tzw. Zalew Kryspinów był właściwie jedynym odkrytym kąpieliskiem w pobliżu Krakowa, gdzie można było się legalnie kąpać. Jednak w najbliższym czasie nie będzie to możliwe.

Sanepid 7 sierpnia pobrał próbki wody z tego zbiornika do badań. 14 sierpnia wydano komunikat, który zaniepokoił zarówno zarządców jak i miłośników Kąpieliska Kryspinów, zlokalizowanego w miejscowości Budzyń.

Obowiązuje tymczasowy zakaz kąpieli w zbiorniku wodnym Zalew na Piaskach, w obrębie którego zostało utworzone kąpielisko o nazwie "Kąpielisko Kryspinów", z uwagi na skażenie mikrobiologiczne wody - informuje w komunikacie dr n.med. Ewa Wiercińska, państwowy powiatowy inspektor sanitarny w Krakowie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Upały wrócą. Lato nie robi przerwy w długi weekend

Jak podaje Gazeta Krakowska, w tym samym okresie robiono badania jakości wody na obszarze innych kąpielisk w okolicach Krakowa, ale poza Kryspinowem nie wykryto niczego groźnego.

Zakaz kąpieli obowiązuje, ale z wodnych atrakcji można korzystać

Wójt gminy Liszki Paweł Miś przyznaje że takie zarządzenie w trakcie długiego weekendu, kiedy w dodatku pogoda dopisuje, jest problematyczne dla osób, które chciały wypocząć nad zalewem.

Sytuacja się skomplikowała. Przykre, ale musimy się z tym pogodzić, bo bezpieczeństwo wypoczywających nad zbiornikiem jest najważniejsze - mówi wójt, cytowany przez Gazetę Krakowską.

Co ciekawe co prawda do wody wchodzić nie można, ale można korzystać z wodnych atrakcji.

Zakaz obowiązuje tylko na strzeżonym kąpielisku, gdzie jest dopuszczalna kąpiel. Właściwie badania wody są robione tylko tutaj. Tu też jest największe prawdopodobieństwo kumulacji bakterii, bo w tym miejscu woda jest najpłytsza. Ma około1,5 metra głębokości. Natomiast na pozostałej części zalewu, gdzie woda jest znacznie głębsza, nie ma problemu żeby uprawiać sporty wodne - mówi w rozmowie z Gazetą Krakowską Artur Gołda, prezes spółki Likom, zarządzającej zalewem.

Oznacza to, że nadal można korzystać m.in. z rowerków wodnych czy skuterów. Zarządcy podkreślają, że zakaz kąpieli obowiązuje jedynie na obszarze 100 m linii brzegowej, a pozostała część zalewu nadal jest dostępna.

Ponowne badanie jakości wody zaplanowano na środę 16 sierpnia.

Wybrane dla Ciebie
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Porównał Putina do kanibala. Rosyjski ksiądz ukarany
Porównał Putina do kanibala. Rosyjski ksiądz ukarany
Czekano na to 500 lat. Historyczna pasterka w Dublinie
Czekano na to 500 lat. Historyczna pasterka w Dublinie
Zemsta Ukraińców. Potężna eksplozja w Moskwie
Zemsta Ukraińców. Potężna eksplozja w Moskwie
Postawili to w lasach. Już wiadomo, co jest w środku
Postawili to w lasach. Już wiadomo, co jest w środku
Pojmali żołnierzy Kim Dzong Una. Ujawnili treść ich listu
Pojmali żołnierzy Kim Dzong Una. Ujawnili treść ich listu
Stanął przed kamerą i się zaczęło. "Radosne brykanie"
Stanął przed kamerą i się zaczęło. "Radosne brykanie"
Muniek broni rosyjskich sportowców w Polsce. "Lepiej dla nas niż dla Putina"
Muniek broni rosyjskich sportowców w Polsce. "Lepiej dla nas niż dla Putina"
Okrutne znalezisko w gdańskim lesie. "Nielegalny proceder"
Okrutne znalezisko w gdańskim lesie. "Nielegalny proceder"
Tu będą białe święta. Tak wygląda Zakopane
Tu będą białe święta. Tak wygląda Zakopane
Pracują od 7 do 20. Te sklepy czynne są w Wigilię
Pracują od 7 do 20. Te sklepy czynne są w Wigilię
Delfiny w Odrze. Jest rozpoznanie. Pomylili je z morświnami
Delfiny w Odrze. Jest rozpoznanie. Pomylili je z morświnami