Od soboty w Unii Europejskiej obowiązuje nowy standard ładowania dla przenośnych urządzeń elektronicznych. Wszystkie nowe telefony, tablety, aparaty cyfrowe i inne małe urządzenia muszą być wyposażone w port USB-C.
Zmiana ta ma na celu ułatwienie życia konsumentom, którzy będą mogli korzystać z jednej ładowarki do różnych urządzeń.
Nowe przepisy obejmują także konsole do gier, klawiatury komputerowe i przenośne systemy GPS.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dzięki zharmonizowanej technologii ładowanie będzie szybsze, a producenci nie będą mogli ograniczać prędkości ładowania. Konsumenci będą mogli kupować urządzenia bez ładowarek, co zmniejszy ilość niepotrzebnych akcesoriów na rynku.
Czytaj także: Pożar w domu dziecka. Źródło? Ładowarka
Nowy system ma przynieść oszczędności rzędu 250 mln euro rocznie, ograniczając zakup niepotrzebnych ładowarek. Komisja Europejska szacuje, że zmniejszenie produkcji ładowarek zredukuje odpady elektroniczne o 980 ton rocznie. Obecnie ładowarki do telefonów generują 11 tys. ton e-śmieci rocznie.
Unia Europejska wprowadziła obowiązek stosowania uniwersalnego złącza USB-C w nowo sprzedawanych urządzeniach elektronicznych od grudnia 2024 roku, by zmniejszyć ilość elektrośmieci.
Regulacje te obejmują większość małych urządzeń, a od 2026 roku także laptopy. Celem jest nie tylko ułatwienie ładowania sprzętów, ale też ograniczenie liczby niepotrzebnych ładowarek na rynku.
Wdrożenie złącza USB-C ma także aspekt technologiczny - zapewnia szybki transfer danych i możliwość jednoczesnego ładowania, i przesyłania informacji. Pomimo korzyści na początku mogą wystąpić problemy z kompatybilnością, szczególnie przy tanich kablach. Natomiast nowe przepisy przewidują również ułatwienia w naprawie sprzętu, zwiększając dostęp do części zamiennych.
Czytaj także: Ładowarka parzy? Musisz reagować natychmiast