Jeszcze do niedawna studenci Uniwersytetu Ekonomicznego mogli cieszyć się rekreacją w należącym do uczelni basenie. Jednak tym razem mieszcząca się przy ulicy Rakowickiej w Krakowie pływalnia nie zostanie otwarta wraz z inauguracją nowego roku akademickiego.
Przeczytaj także: Taką podwyżkę ma dostać Pawłowicz. Lepiej usiądźcie
Basen Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie zamknięty – powód
Władze Uniwersytetu Ekonomicznego wystosowały publiczne oświadczenie, w którym wyjaśniły przyczyny zamknięcia pływalni. Okazało się, że krakowską uczelnię przerosły koszty związane z utrzymaniem obiektu. Ma to bezpośredni związek również z podniesieniem cen energii.
Nagły wzrost kosztów energii oraz utrzymania obiektów, przy braku adekwatnych zwiększeń finansowania, spowodował konieczność poszukiwania sposobów ograniczania kosztów – czytamy w oświadczeniu Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przeczytaj także: Nadchodzą rachunki grozy. Nawet 100 proc. drożej
Z basenu korzystali przede wszystkim studenci krakowskiej uczelni, którzy realizowali w ten sposób obowiązkowe zajęcia wychowania fizycznego. Władze Uniwersytetu Ekonomicznego, jak zaznaczyły w oświadczeniu, zdają sobie sprawę, że unieruchomienie obiektu do odwołania uderzy właśnie w uczących się oraz pracowników. Byli jednak zmuszeni kierować się zdrowym rozsądkiem.
Mając świadomość, że oznacza to utrudnienie przede wszystkim dla realizacji zajęć pływackich dla studentów oraz pracowników, kierując się koniecznością działań oszczędnościowych, zostaliśmy zmuszeni do podjęcia takiej decyzji – zaznaczyli przedstawiciele władz Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie w oświadczeniu.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.