Do potwornego zdarzenia doszło w 2016 roku w Kijowie. 20-letnia wtedy Vladislava Podchapko wybrała się do kochanka, a swoje malutkie dzieci zostawiła w domu bez żadnej opieki. Kobieta wróciła dopiero po dziewięciu dniach.
Zostawiła dzieci same na 9 dni. Poszła do kochanka
2-letni Daniil i 3-letnia Anya przez cały ten czas nie miały dostępu do jedzenia ani picia. Jak donosi ukraińska gazeta "Fakty", wygłodniałe i zaniedbane dzieci w końcu zaczęły zjadać tapety ze ścian, okładki gipsowe oraz własne ekskrementy. Na ścianach znaleziono ślady ich zębów.
Trzylatek zmarł z głodu. Dziewczynka w momencie znalezienia była nieprzytomna, ale przeżyła, bo wypiła wodę z wazonu. Gdy makabryczna sprawa została nagłośniona, do sieci trafiły przerażające nagrania z wnętrza mieszkania rodziny. Internauci nazywali je "Auschwitz" i "salą tortur dla dzieci".
W mieszkaniu panował niewyobrażalny bałagan i brud. Według zeznań sądowych, cytowanych przez "Fakty", matka "torturowała swoje dzieci dla zysku", starając się sprawić, by wyglądały choro i źle, po czym publikowała ich zdjęcia w internecie, prosząc o datki.
Sąd zaostrzył wyrok dla matki
W pierwszym procesie w 2019 roku Podchapko została skazana na 8 lat więzienia za umyślne zabójstwo syna i okrucieństwo wobec córki. Przed sądem tłumaczyła, że nie zdawała sobie sprawy, że dzieci mogą umrzeć, gdy zostawi je same. W wyniku apelacji sędzia zdecydowała się zaostrzyć karę do 12 lat pozbawienia wolności.