Jak przypomina Polska Agencja Prasowa, w 1955 r. w Warszawie, w hotelu robotniczym przy ul. Włościańskiej 52, wybuchł pożar. Nauczycielka Ludwika Wawrzyńska, mieszkająca w budynku, zorientowała się, że w sąsiednim pokoju znajdują się dzieci. Bez wahania ruszyła na ratunek, ratując czworo maluchów. Niestety, sama doznała ciężkich poparzeń i zmarła 10 dni później.
Dzieci były zamknięte na kłódkę, co w tamtych czasach nie było rzadkością. W obliczu szybko rozwijającego się pożaru Ludwika Wawrzyńska wzięła siekierę i rozbiła drzwi, by dostać się do dzieci. Uratowała sześciomiesięczną Anię, trzyletnią Elżbietę, dwuletniego Ryszarda oraz Marka, który miał wówczas trzy i pół roku. Podczas czwartej próby ratowania dobytku zawalił się na nią płonący strop.
W zamieszaniu nikt nie zauważył, że matka trójki dzieci, Julia Sowul, rzuciła się w ogień, nieświadoma, że jej dzieci są już bezpieczne. Niestety, zginęła w płomieniach. Uratowane dzieci trafiły do Państwowego Domu Małego Dziecka w Warszawie, z wyjątkiem Marka, który nie był dzieckiem Juli Sowul i trafił pod opiekę swoich rodziców.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Życie i dziedzictwo Ludwiki Wawrzyńskiej
Ludwika Wawrzyńska urodziła się w 1908 r. w Warszawie. Studiowała na Uniwersytecie Warszawskim, a podczas wojny prowadziła tajne komplety. Po wojnie pracowała jako nauczycielka, jednak choroba strun głosowych zmusiła ją do pracy w świetlicy szkolnej. Jej śmierć poruszyła cały kraj, a jej bohaterski czyn został upamiętniony w poezji, m.in. przez Wisławę Szymborską.
Dziesięciodniowe zmagania Ludwiki Wawrzyńskiej ze śmiercią śledził cały kraj. Szpitalny pokój tonął w kwiatach, a najwyższe władze zdążyły przypiąć jej odznaczenie - pisał "Oficer", cytowany przez PAP.
Śmierć Ludwiki Wawrzyńskiej miała szeroki oddźwięk społeczny. W ciągu pięciu lat od jej śmierci zmieniono przepisy budowlane, eliminując palne materiały z konstrukcji budynków. Wprowadzono również zakaz pozostawiania dzieci bez opieki w niebezpiecznych warunkach. Jej grób znajduje się na Powązkach Wojskowych, a jej postać stała się symbolem odwagi i poświęcenia.